40 lat, minimum 10 lat wcześniej możemy dowiedzieć się, że jesteśmy poważnie chorzy.
maj 23, 2019 by Jarek
Kategoria: Mózg, układ nerwowy
Pierwszą historię jaką usłyszałem w tym temacie pochodziła z projektu badającego krew byłych komandosów Marines. Decyzją jednego z prezydentów po ponad 30 latach naukowcy mieli dostęp do tych próbek, przechowywanych od 1975 roku. Wtedy okazało się, że rak jest wykrywalny nawet 40 lat wcześniej, bo wtedy już widać jego biomarkery.
Teraz okazuje się, że są biomarkery różnych chorób, w szczególności choroby Alzheimera, które w zależności do typów są precyzyjną informacją o chorobie nawet 30 lat wcześniej…gdy jej jeszcze nie odczuwamy, gdy nie jesteśmy jej świadomi.
Pisałem o takim biomarkerze już wcześniej, a te badania jedynie to potwierdzają: zmiany w proteinie tau pokazują stan chorobowy na rekordowym poziomie wcześniej: 34 lat przed pojawieniem się choroby Alzheimera. Oznacza to wiek około 40tki. Choć badanie to pokazuje element diagnostyki w tzw. late onset Alzheimer DS, to możemy przypuszczać że metoda ta powinna być bardzo precyzyjna w ZD na poziomie około 20 lat.
Co więcej badania płynu rdzeniowo-mózgowego wykorzystywane w tym projekcie, prezentują fakt wskazujący ponad 10 lat wcześniej, określający tempo zmian i ich głębokość, typologię choroby. Po co to wszystko?
Cóż wiedząc, że coś się psuje można to naprawiać. Dzisiaj wiemy, że wszystko się w ZD psuje, ale nie mamy argumentów do tego by leczyć, bo my tylko wiemy, a dla lekarzy nie jest to odpowiednia diagnoza, fakt. Takie badanie to już istotny mechanizm “nakazujący” leczenie i to już jest krytyczny argument.