Co mi dało moje dziecko z niepełnosprawnością? Czy kiedykolwiek o tym myślimy?

Złapałem się, że nigdy o tym nie pisałem, gdy ostatnio pisałem o tym, co usłyszeliśmy od wielu ludzi, po tym jak urodziły się nasze dzieci z ZD. Zacznę jednoznacznie. Większość z nas powie to w odruchu bezsilności: zabrało nam to, czego dzisiaj nie mamy, a inni o tym mówią…swobodę, beztroskę, chwile dla siebie, luz, wakacje, karierę…i tak można by mówić, pisać, myśleć długo. Może już jest też czas by jednak nauczyć się mówić, pisać, myśleć o rzeczach, które zdarzyły się nam, a inni tego nie mają, mogą nam zazdrościć, możemy się tym pochwalić i być dumni z siebie, dzięki po prostu dziecku?!

W tym tygodniu będzie o tym.