Amyloid beta niszczy nasze “elektrownie”
październik 15, 2014 by Jarek
Kategoria: Wiedza o Zespole Downa
Do tej pory wiedzieliśmy, że amyloid beta niszczy nasze komórki. Wiedzieliśmy, ż jest to związane z jego lepkością, która ogranicza rozwój komórki i prowadzi do śmierci. Najnowsze badania nad tą proteiną pokazały pełny obraz tego mechanizmu.
29 sierpnia opublikowano w magazynie Medical Express artykuł o roli amyloidów beta w chorobie Alzheimera. Przypomnę, że ta patologia, czyli złe działanie, jest taka sama w zespole Downa jak i w chorobie Alzheimera.
http://m.medicalxpress.com/news/2014-08-alzheimer-peptides-cellular-powerhouses.html
Badania prowadzone w różnych krajach skupiały się na analizie wpływu choroby Alzheimera na komórkę, a w szczególności na mitochondria, które są “komórkowymi elektrowniami”. Naukowcy od lat wiedzieli, i my też, że choroba Alzheimera powoduje silne zmniejszenie produkcji energii potrzebnej do funkcjonowania komórki. Uznano, że jest to powód przyspieszonego obumierania komórek w mózgu. Oto mechanizm jaki zaproponowali naukowcy, tłumacząc te zjawisko.
“Mitochondria są zbudowane z około 1 500 rodzajów protein. Większość z nich przechodzi do “elektrowni komórkowych” przed podjęciem “roboty”. Jest to wspomagane przez tzw. sekwencję sygnalizacyjną, czyli istnieje mała proteina, która rozciąga się tak aby przetransportować inną do mitochondriów. Kiedy jest w środku, ta która pełni rolę transportującą zostaje usunięta.
Naukowcy odkryli jednak, że amyloid beta uniemożliwia mitochondriom jej usunięcie. Ponieważ proteina jest wciąż połączona z nieusuniętą proteiną transportującą, jest ona niesprawna i nie może kontynuować normalnie jej przypisanej funkcji w produkcji energii komórkowej. W efekcie energii jest mniej, a w mitochondriach kumulują się substancje szkodliwe dla ich funkcjonowania.
W mózgu zatem prowadzi to do obumierania komórek nerwowych. To prowadzi do demencji.
Wnioski jakie zatem z tego odkrycia się nasuwają są następujące:
1.Mitochondria są uszkodzone i nie dostarczają odpowiedniej energii dla funkcjonowania komórek.
2.”Głodne” komórki obumierają, co prowadzi do demencji.
3.Jeżeli podam coś odżywiającego dla mózgu (ketony?), to możemy wspomóc komórki nerwowe w mózgu, ale być może nie naprawimy samych mitochondriów.
4.Czy pamiętacie historię oleju kokosowego i oleju MCT w chorobie Alzheimera? Podawane w ten sposób ketony podtrzymują funkcje życiowe. Ich brak powoduje “opadanie” energetyczne osoby z choroba Alzheimera…
No to ja zabłysnę :), i dopowiem, że ketony z oleju MCT utrzymują się do 3 godzin w organizmie. Za bardzo nie można zwiększyć ilości spożywanego czystego MCT, bo po przekroczeniu granicy zaczynają się mdłości i biegunka.
Z kolei ketony z oleju kokosowego utrzymują się do 8 godzin. Nie wiadomo dlaczego, ale tak jest.
Dr Kokos, czyli dr.Bruce Fife, utrzymuje, że w celach prewencyjnych zjadanie 1-2 łyżek oleju dziennie jest jak najbardziej ok. Jednak w celach leczniczych (choroba Alzheimera i inne neurodegeneracje) konieczne jest spożywanie 4-5 łyżek z rozłożeniem na cały dzień, żeby ketony cały czas krążyły w organiźmie. To są oczywiście dawki dla dorosłego. Jak przeliczyć dla dziecka? Ja podaję Lidce (9kg. 16 m-cy) jedną łyżeczkę na dzień + to co uda mi się dołożyć do gotowanych posiłków. Zastanawiam się cały czas, czy to nie za mało. Gorąco polecam książki, które właśnie napisał dr.Bruce Fife. Ja się nimi zachłysnęłam.
Pozdrawiam.
To ja podpowiem jeszcze jedną kwestię. MCT używa się po to by zwiększyć koncentrację ketonów stąd jest on uważany za suplement. Natomiast olej kokosowy jest do wykorzystywania “codziennego”.
Jeśłi dobrze pamiętam wysoki poziom ciał ketonowych można uzyskać dietą ketogenną (niskowęglowodanową). Nie wiem na ile jest to możliwe w dłuższym okresie czasu bez szkód dla organizmu. Może można na stałe choć trochę podwyższyć ich poziom bez nadmiernego usunięcia węglowodanów? W każdym razie poziom ciał łatwo sprawdzać na co dzień (np. paski ketofix).
a czytaliście o kurkumie która podobno łamie ten amyloid?
http://changingmindsaboutdownsyndrome.blogspot.com/2009/11/benefits-of-curcumin-for-down-syndrome.html
Renia, to jest kurkuma longvida. Razem z Teresą “testowaliśmy” ja jak tylko się pojawiła.