Analizujemy metylację cz.13 o polimorfizmie MTHFR A 1298 C i 4 ścieżkach produkcji BH 4
listopad 24, 2015 by Jarek
Kategoria: Metabolizm
BH 4 to klucz do neuroprzekaźnictwa, czyli dla zespołu Downa, autyzmu jest niemalże bezcenny. Jego odpowiedni poziom to odpowiednia równowaga, a co za tym idzie stabilne możliwości intelektualne i stabilne zachowanie. BH 4 jest jedną z głównych ścieżek wpływających na neuroprzekaźnictwo. Jego ilość jest związana z funkcjonowaniem genów CBS, MTHFR A1298C, DHFR oraz DHPR.
Do czego zatem służy BH4?
1.BH 4 czyli tetrahydrobiopterin jest KOENZYMEM, czyli cząsteczką która wspomaga różnego rodzaje procesy metaboliczne.
2.Kluczową funkcją jest detoksyfikacja z amoniaku. BH4 jest potrzebne by przekształcić amoniak w cyklu Krebsa w mocznik.
3.BH 4 pomaga enzymowi NOS zamienić argininę na tlenek azotu. Jest też kofaktorem dla wszystkich syntez tlenku azotu: nNOS, eNOS, iNOS.
http://lowbh4.org/What_is_BH4.html
4.BH 4 wspomaga zamianę wielu aminokwasów na neuroprzekaźniki, czyli bierze udział w produkcji:
-serotoniny
-dopaminy
-noradrenaliny
-adrenaliny
5.BH 4 umożliwia “ucieczkę” od pułapki kwasu foliowego
http://link.springer.com/article/10.1007%2FBF00965847
http://www.zespoldowna.info/analizujemy-metylacje-cz-12-pulapka-metylowanego-kwasu-foliowego.html
Jak widać znaczenie BH 4 jest kolosalne, stąd popatrzmy co powoduje niski poziom BH4:
1.wysoki, szkodliwy poziom amoniaku zatruwający organizm
2.wysoki poziom wolnych rodników, co powoduje wzrost produkcji kwasu glutaminowego, czyli “następuje przyspieszenie” funkcjonowania dziecka
3.spada poziom aminokwasów a za tym neuroprzekaźników
4.spada poziom glutationu, antyutleniacza
5.spada poziom serotoniny i GABA
Jak to wszystko stymulować? Zacznijmy od wiedzy podstawowej:
1.Kwestię genu CBS i NOS omawiałem w tych wpisach:
http://www.zespoldowna.info/analizujemy-metylacje-cz-7-geny-cbssuox-nosbhmt.html
http://www.zespoldowna.info/analizujemy-metylacje-cz-9-cbssuox-nosbhmt-w-zespole-downa.html
Podsumowując je można stwierdzić, że gen CBS może w sposób istotny obniżyć poziom BH4 poprzez zbyt dużą produkcję amoniaku. BH4 jest potrzebny do “odtrucia” organizmu z amoniaku, stąd może go brakować w odpowiedniej ilości do wytwarzania neuroprzekaźników. Jest to efekt przede wszystkim zbyt niskiej produkcji tlenku azotu, który mógłby neutralizować amoniak (NOS).
http://www.jbc.org/content/284/41/28128.full.pdf
2.O genie DHFR pisałem tutaj:
http://www.zespoldowna.info/analizujemy-metylacje-cz-12-pulapka-metylowanego-kwasu-foliowego.html
DHFR warunkuje odpowiednią ilość dihydrofolatu (DHF). Wytwarzany jest on z żywności lub jest pobierany z suplementów. Jego zła praca zmniejsza liczbę dihydrofolatu, dostępnego do przetworzenia go do postaci tetrahydrofolatu (THF) kluczowego dla metylacji i dalszej jego konwersji do poziomu MTHF, kluczowej formulacji dla odpowiedniej metylacji witaminy B 9.
Z perspektywy zespołu Downa inhibitorem “spowalniaczem” tego genu jest EGCG, czyli zielona herbata.
3.MTHFR
MTHFR jest genem biorącym udział w metabolizmie kwasu foliowego. Polimorfizm tego genu A1298C jest odpowiedzialny za tą część cyklu, gdzie następuje konwersja kwasu foliowego o postaci 5 MTHF do postaci THF. Każdy cykl tej konwersji powoduje, że otrzymujemy 1 cząsteczkę BH4, który zostaje zregenerowany. W przypadku homozygoty, czyli gdy oba geny mają ten polimorfizm, redukcja aktywności i efektywności tego cyklu może spaść nawet o 70%, gdy przy heterozygocie (jest tylko jeden gen z polimorfizmem) efektywność spada do poziomu około 30%. Oznacza to, że osoba która ma polimorfizm genu MTHFR A1298C ma proces regeneracji BH4 spowolniony w sposób istotny w ramach tej ścieżki. Jednak to nie jest jedyna ścieżka produkcyjna BH4!
Jak wygląda “produkcja” BH 4?
http://www.altmedrev.com/publications/13/3/216.pdf
Popatrzmy na powyższy rysunek. Pokazuje on proces tworzenia BH 4 za pomocą 4 różnych ścieżek.
Pierwsza to ta najważniejsza, która wykorzystuje GTP.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Guanozyno-5%E2%80%B2-trifosforan
http://jap.physiology.org/content/115/7/951
http://www.food-chemistry.com/Research/neu%20biosynthesis%20of%20folates%20and%20BH4.htm
Druga ścieżka wykorzystuje DHPR i recycling q-BH2 do poziomu BH4. W zespole Downa wraz z wiekiem ilość DHPR maleje, przez co ta ścieżka staje się mało efektywna.
http://eprints.aston.ac.uk/12525/
Kolejna ścieżka numer 3, to ścieżka wykorzystująca MTHFR. Dzięki uczestnictwu kwasu foliowego w postaci 5-MTHF, BH 4 podlega regeneracji z postaci q-BH2 . Jednakże w momencie gdy mamy polimorfizm MTHFR A1298C, który na tej alelli odpowiada za ten proces, produkcja BH4 jest znacznie osłabiona.
Ostatnia ścieżka prowadzi poprzez wykorzystanie DHFR. Tak jak wspominałem już to:
“…w ZD EGCG jest kluczowym suplementem regulującym aktywność genu DYRK 1 A, ale także wyhamowuje aktywność DHFR, stąd konieczna jest stała suplementacja wyrównująca poziom dostępności metabolicznej formy witaminy B 9 (5-MTHF). “
Uważana jest ona w wielu badaniach za najważniejszą dla regulacji ilości BH4 i odpowiedniej proporcji BH2 do BH 4. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3121954/
WNIOSEK dla ZD:
1.Osoba z ZD ma z zasady problem ze ścieżką wykorzystującą DHFR.
2.Osoba z ZD mająca problem z polimorfizmem MTHFR A1298C ma zatem osłabioną także tą ścieżkę.
3.Gdy popatrzymy na kolejną ścieżkę regeneracji poprzez gen DHPR, wraz z wiekiem staje się ona co raz mniej efektywna.
WNIOSEK bez ZD:
1.Polimorfizm genu MTHFR A1298C osłabia funkcjonowanie jednej ze ścieżek produkcyjnych.
2.O ile nie ma polimorfizmów genów DHFR i DHPR ilość BH 4 może być stabilna o ile wyeliminuje się nadmierną ilość amoniaku.
Jak możemy poradzić sobie z problemem zbyt niskiego poziomu BH 4?
1.Jeżeli nasze dziecko jest zatrute ołowiem lub/i aluminium poziom produkcji BH 4 jest niskie. Konieczna jest chelatacja organizmu oraz suplementacja metaboliczną wersją kwasu foliowego, jak i NADH, który jest kofaktorem dla DHPR
2.Zbyt duża ilość wolnych rodników i aktywnych nadtlenków wymaga antyutleniaczy typu witamina C chociażby, by je neutralizować.
3.Konieczne jest suplementowanie metylowym kwasem foliowym by chronić produkcję BH4
4.Konieczna jest suplementacja metylową/hydroxylową formą witaminy B12 by zredukować poziom tlenku azotu
5.Konieczna jest redukcja amoniaku poprzez suplementację węglem, magnezem citrate, juką
6.Te zabiegi powinny być/mogą być wsparte bezpośrednią suplementacją BH4.
MOJE ZDANIE:
Nie jestem przekonany o zatruciu amoniakiem w ZD, ta teoria w ZD nie jest precyzyjna o czym pisałem tutaj: http://www.zespoldowna.info/analizujemy-metylacje-cz-9-cbssuox-nosbhmt-w-zespole-downa.html
Natomiast jestem przekonany do braków BH 4 w zespole Downa tytułem niskiego poziomu kwasu foliowego, słabego neuroprzekaźnictwa pod względem ilościowym, wysokiego poziomu reaktywnych tlenków azotu oraz suplementacji EGCG.
Z tej perspektywy powtórzę, że wg. tego podejścia konieczna jest stała suplementacja np. Nutrivene D, by móc zrównoważyć to jak działa EGCG.
W związku z tym, że BH 4 jako suplement jest bardzo trudno dostępne, nie sugeruję by już go szukać…ale osoby, które mają jakiekolwiek polimorfizmy, autyzm obok ZD, powinny myśleć o tym intensywnie.
Jarku, przy mthfr heterozygocie efektywność spada do 30 procent czy o 30 procent? Jezeli do 30 procent, tzn, ze spada o 70 procent tak jak w homozygocie
. . Nie ma tu błędu?
Magda rozumiem Twoje wątpliwości zatem bardzo precyzyjnie wyjaśniam tą kwestię. W momencie gdy masz polimorfizm MTHFR A1298C heterozygotę, czyli tylko jeden gen z tym polimorfizmem, to traci on minimum 20% maximum 38% jego funkcji. Oznacza to, że działa na poziomie efketywności między 62% a 80%. Od razu nadmienię, że szukałem precyzyjnych danych ale w tym wariancie są to ewidentnie wyliczenia matematyczne zrobione na podstawie modelu homozygotycznego MTHFR A 1298 C (tam gdzie są ob geny z polimorfizmem).Wariant homozygotyczny zatem traci między minimum 50% maximum 75% jego funkcji. Oznacza to, że działa na poziomie efektywności między 25% a 50%.
Dziekuje za dokładne wytłumaczenie. Ale w tekście napisałeś, ze efektywność w heterozygocie spada DO 30 procent. A powinno byc O 30 procent wg mnie. Spada przecież DO 70 procent. Dobrze rozumiem? Pozdrawiam ciepło
Zgadza się tak należy to zrozumieć
Od pani genetyk usłyszałam, że skoro jestem podwójną heterozygotą, CT i AC tzn, że wydajność jest na poziomie heterozygoty,a więc mniej więcej 20%. Czytałeś o tym gdzieś?
Madziu, a jak Pani genetyk to wyliczyła? Matematyka ma to do siebie, że musi się opierać o faktach. Zmienność pracy tych poliformizmów można określić jedynie w przedziałach na podstawie badań naukowych, które były robione w tym kierunku….chyba że Pani genetyk przeliczyła wszystkie metabolizmy związane z tymi MTHFRami u Ciebie i uzyskała taki typowy dla Ciebie wynik. W Polsce wątpie, by ktoś dał jej tyle pieniędzy na te wszystkie badania.Zestawiając te wyniki: heterozygota AC daje przedział utraty wydajności na poziomie 20 a 38%, heterozygota CT to około 40% utraty wydajności. Oznacza to, że nie można uzyskać wyniku 20% dla wszystkich procesów z perspektywy matematyki. Z perspektywy procesów nie można też ich łączyć, gdyż są one zupełnie odmienne. Jeden MTHFR odpowiada za metylację THF gdy drugi bierze udział w regeneracji BH4, więc jak to sprowadzić do wspólnej wartości?
Dziękuję Jarku. Z duzym dystansem to tego podchodzilam, bo tak jak kwas foliowy kazala pani genetyk brac w formie aktywnej, tak b12 wg niej moge brac w formie cyjanokonalaminy. Takich mamy wybitnych specjalistów w Polsce. Oczywiście wyzej w ostatnim zdaniu mialo byc homozygoty. Zwykle przejezyczenie.
Oczywiście bierzesz metylo lub hydroxycobalaminę?
Biorę metylo. Ale nie wiem czy jest sens, bo homocysteine mam bardzo dobra a b9 i b12 niskie ale w normie. Jak trochę skocza to przestanę. Czy myślisz, ze powinnam brac juz stale? A swoja droga, to pani genetyk malo mnie nie zjadla jak jej powodzialam, ze b12 powinnam metylo i wiem to z Internetu. Myslalam, ze padnie i mialam wrażenie, ze ona o tym naprawdę 1 raz słyszy. Poza tym, dla niej mthfr to tylko nieudany wywiad położniczy i ewentualne problemy z sercem itd. Nic poza tym.
czyli jaki masz wynik homocysteiny ?
Magda, myślę że popełniasz błąd logiczny. Jeżeli masz polimorfizm, czyli zmianę wzorca funkcjonowania określonych ścieżek metabolicznych, to nie możesz odnosić się do normy stworzonej w ubiegłym wieku dla ludzi bez polimorfizmów. Patrząc jedynie na teoretyczne założenia modeli metabolizmu wynikających z polimorfizmów, powinnaś mieć minimum “górną ćwiartkę normy” jako cel dla Twoich wyników. Co to oznacza? Dla kwasu foliowego Twój wynik powinien być na poziomie powyżej 16, gdy norma jest do 18,70, a dla B 12 przy normie kończącej się na 663 powinien być powyżej 580.
Ponownie dziękuję Jarku. Bede sie starała takie poziomy uzuskac. No i witaminę d, biorę w dawce 5000. Sama sobie zaaplikowalam, bo internistka przy poziomie 25 oh D az 7,kazala brac tylko 1000. Świadomość polskich lekarzy mnie naprawdę przeraza. 1000 to podaje dzieciom profilaktycznie
Ok jeżeli bierzesz 5000 iu witaminy D 3 to ile bierzesz i co osłonowo?
Biorę jedynie do tego k2,200 ug. O taka osłonę Ci chodzi Jarku?
Dobry wybór. Odrobina witaminy A by też pomogła
Dzięki bardzo. Dokupie w takim razie i A. Czytalam tez, ze przy d3 należy brać magnez. Myślałal, ze może o to pytasz. W styczniu po 3 ms brania dc lecę na powtórne badanie poziomu. Oby wzrósł. Chociaż jak sie przeszuka informacje w Internecie, to ludzie czasami profilaktycznie biorą 4tys, a ja 5 z niedoborem. No nic, najwyżej zwiększe. Dzięki raz jeszcze
Magda, jest pewna prawidłowość mówiąca, że suplementacja tych minerałów i witamin musi znaleźć swoją pewną równowagę: WITAMINA D3, WITAMINA A, MAGNEZ,CYNK,BORON. Jeżeli chcesz brać podwyższone dawki witaminy D 3 pamiętaj też o tych pozostałych minerałach i witaminach.
https://www.vitamindcouncil.org/about-vitamin-d/vitamin-d-and-other-vitamins-and-minerals/
Zabieram sie do lektury. Dziękuję
Jarku, a jak myślisz? Czy tak duza dawkę należy rozłożyć na rano i wieczór? Czy można jednorazowo przyjmować, ma to jakies znaczenie?
Zazwyczaj robię tak: jak z czymś mam wątpliwosci to sięgam do logiki i póxniej ją weryfikuję. Zatem: człowiek pobiera witaminę D 3 ze słońca/z pozywienia w ciągu dnia. Więc podawanie jej rano/południe jest chyba najbardziej naturalną zasadą. Po drugie D 3 musi się skumulowac w odpowiednich dawkach by działać wspomagająco dla genetyki, stąd wsparcie dla podawania porannego maksymalnie obiadowego. Jeżeli popatrzymy jak się wchłania/co poprawia wchłanianie (tłuszcze) to tutaj mamy na celowniku porę obiadową i np. sałatkę z duża ilością oliwy z oliwek.
Co do jednorazowej dawki, to oczywiście najlepiej by było podawać stale w małych dawkach, gdyż tak działa na nas słońce. Ale dawka o której Ty mówisz wbrew pozorom nie jest duża jeżeli popatrzymy ile dziennie odbieramy witaminy D 3 ze słońca…w szczególności w lecie.
Dziękuję juz po raz 100