Dwa nowe EGCG i ten kierowany dla zespołu Downa inhibitor DYRK1A.
kwiecień 9, 2018 by Jarek
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola
Pamiętam jak Ela przekonywała mnie by badać i badać, i jeszcze raz badać, co może pomóc, co może zmienić. Dziś jesteśmy w przededniu epoki poza EGCG takiego jak dzisiaj używamy. Pierwsze badania spersonalizowanych inhibitorów, pierwsze nowe formuły EGCG mogą to zmienić. Mnie najbardziej zaskoczył ten raport poświęcony inhibitorowi DYRK1A.
Teraz mogę już to potwierdzić: od 3 miesięcy testujemy 2 nowe formulacje EGCG nastawione bardziej na działanie związane z regulacją patologii choroby Alzheimera niż samą inhibicją genu DYRK1A. Dzisiaj też mogę już powiedzieć, że jest to związane z pojawieniem się nowego typu inhibitorów genu DYRK1A, które po weryfikacji ich skuteczności na modelach zwierzęcych, będą testowane na ludziach z zespołem Downa i to jeszcze w tym roku. Dzisiaj o tym, który jest najbardziej zaawansowany.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5809559/
Pierwsze wyjaśnienie: ponieważ nazwa chemiczna jest bardzo skomplikowana produkt ten będę nazywał w skrócie F-DANDY
Drugie wyjaśnienie: F-DANDY jest jednym z czterech inhibitorów celujących w regulację aktywności genu DYRK1A, nad którymi prowadzone są prace. Każdy z nich ma technologicznie inne przygotowanie, ale także próbują trafić w inną część aktywności. Uwaga: nie tylko próbuje się obniżyć ekspresję….choć jest ona już niska, tak, tak…ale próbuje się wyłączyć w sposób selektywny jeden z dodatkowych genów DYRK1A. Ponieważ są to prace na modelach zwierzęcych, to jeszcze nie ma sprzeciwów etycznych w tym kierunku, ale Susan Belck, która podała mi tą informację powiedziała, że może być to najbardziej kontrowersyjna kwestia w dotychczasowej historii badań nad zespołem Downa. Dlaczego? Wyłączenie jednego genu może spowodować istotną zmianę zachowania osoby z ZD, a to może nie znaleźć akceptacji.
F-DANDY jest selektywnym inhibitorem DYRK1A i podczas testów przy objętości 20 mg/kg u myszy TS65Dn powodował znaczącą poprawę jej funkcjonowania w zakresie kognitywnym w szczególności w kontekście pamięci i uczenia się.
Zalety tego rozwiązania to przede wszystkim selektywne działanie, dobra biodostępność i niska toksyczność. Wadą dla jednych, zaletą dla innych jest to że działa tylko na DYRK1A a nie tak jak EGCG także na mitochondria jako przykład. Od razu pojawi się tutaj pytanie: czy w takim razie EGCG jest już niepotrzebne?
http://www.zespoldowna.info/sod1-a-dha-i-egcg.html
http://www.zespoldowna.info/egcg-2018-samo-czy-z-innymi-katechinami.html
Z pewnością tak nie będzie. Dwie nowe formulacje i przygotowywane dawkowanie zmierzają do ustalenia dla EGCG nowej roli “protektora” energetycznego. Stąd reformulacja i zmiana dawkowania dostosowana do tych celów. Będzie to nowa rola dla tego produktu.
Wracając do F-DANDY, chciałbym wskazać, że ten nowy koncept inhibitorów ma duże szanse powodzenia także w kontekście choroby Alzheimera w zespole Downa o czym autorzy tego raportu wspominają w swoich konkluzjach. Nie było to celem pierwszego etapu badań, ale jeżeli modele obecne są właściwe, to wyhamowanie DYRK1 powinno zmienić patologię choroby Alzheimera w ZD, ale to będzie polem badań w kolejnych fazach.
Oczywiście pytanie kiedy będzie dostępny? Myślę, że będzie to szybka ścieżka, gdyż produkt ten wykorzystywany jest w innych terapiach w USA i ma swoją rejestrację, jednak jestem realistą i jeżeli pojawi się za 4 lata to będzie to ekspresowe tempo. Ja oczywiście Was poinformuję jak tylko go dostanę.
Czyli f-dandy bedzie farmaceutykiem ? Wiec co wspopnego bedzie mialo z zielona herbata. Dzieki
Nie znam jeszcze podejścia naukowców w tym temacie. Całkiem możliwe że będzie sprzedawany przez apteki.