Koenzym Q-10 (Co-Q-10)
Historia Giny Ferguson
W roku 1997 Wiadomości ABC przedstawiły pierwszy odcinek z serii „ABC Życia" na temat odżywiania. Bohaterką pierwszego była Giną Ferguson. John McKenzie donosił:
Giną Ferguson była zbyt młoda, żeby cierpieć z powodu powiększenia i osłabienia serca. Miała 24 lata i była umierająca.
„Kiedy szłam do łazienki, wydawało mi się, że pokonuję kilometry – opowiadała. – Brak powietrza sprawiał, że się dusiłam. Skierowano mnie do kardiologa, który powiedział, że moje życie będzie bardzo krótkie".
McKenzie: „Jak krótkie?" Giną Ferguson: „Dziesięć dni".
Lekarze zastosowali już wszystkie możliwe leki. I nie mając innych pomysłów zaproponowali, żeby spróbowała czegoś zupełnie innego. Mało znaną substancję odżywczą o nazwie koenzym Q-10.
Dr Peter Langsjoen, kardiolog: „Nie można tego z niczym porównać. Skutek jest tak oczywisty. Wyniki są dobre, po prostu doskonałe".
Co to jest Co-Q-10
Więc co to za substancja i dlaczego o niej nie słyszeliśmy?
Co-Q-10 jest rodzajem witaminy. Działanie koenzymu jest podobne do działania innych witamin, ale nigdy nie został uznany oficjalnie za witaminę z powodu różnicy zdań na temat definicji witaminy. Odkryto ten koenzym w sercach wołów w roku 1957. W połowie lat 60. zaczęto go stosować w Japonii w leczeniu zastoinowej niewydolności serca. Dzięki wysiłkom głównie dr Karla Folkersa zainicjowano w roku 1972 badania, mające na celu wykazania jego korzystnego wpływu w chorobie serca. Badania naukowe stały się liczne w latach 80., kiedy w Japonii udoskonalono metodę otrzymywania wystarczających ilości koenzymu. Dzięki zwiększonej produkcji stał się on jednym z pięciu najlepiej sprzedających się leków w Japonii w roku 1982.
Koenzym ten jest również znany pod nazwą ubichinon, która stanowi połączenie słów ubiguitous (wszechobecny) i ąuinon (chinon). Jest wszechobecny, ponieważ występuje w każdej komórce organizmu. Jest wszędzie. Chinon to związek chemiczny odpowiedzialny za wytwarzanie energii.
Co-Q-10 i energia naszych komórek
Co-Q-10 odpowiada za energię komórek na dwa sposoby. Pierwszy – pomaga w produkcji co najmniej trzech enzymów potrzebnych komórce do wytwarzania ATP, paliwa znajdującego się w mitochondriach, które jest następnie uwalniane i spalane, stając się źródłem energii. Co-Q-10 wytwarza również energię bezpośrednio, biorąc udział w przenoszeniu elektronu i protonu w trakcie przekazywania energii przez błonę mitochondriów i błonę komórkową. A więc okazuje się, że energia uwalniana przez cały czas w komórkach naszego ciała jest sterowana częściowo przez ten rodzaj witaminy, o którym nigdy nie słyszałeś. Ponadto działa on jako antyoksydant.
Gdzie można znaleźć Co-Q-10
Ubichinon można znaleźć w różnych pokarmach i można go także przyjmować doustnie jako uzupełnienie diety. Gdybyś chciał dostarczyć go organizmowi w żywności, około 0,5 kg sardynek, 1 kg wątroby lub 1,25 kg orzeszków ziemnych dałoby około 30 miligramów Co-Q-10. Dawka stosowana w większości badań klinicznych wynosi 100-150 miligramów. Ile ci go potrzeba? Organizm przeważnie sam wytwarza Co-Q-10. Synteza ta to skomplikowany 17-etapowy proces, w którym bierze udział 8 witamin (głównie z grupy B) i kilka pierwiastków śladowych. Oznacza to, że na wielu etapach mogą się pojawić trudności, które spowodują niedobór Co-Q-10 w organizmie.
Co-Q-10 i twój organizm
Na początek trzeba powiedzieć, że organizm zaczyna ograniczać produkcję Co-Q-10 już u osób w wieku dwudziestu lat. Nie ma to wielkiego sensu, ale niestety tak się dzieje. Mogą być trzy przyczyny niedoboru Co-Q-10: nie otrzymujesz dostatecznej ilości koenzymu z pożywieniem, coś hamuje jego wytwarzanie albo twój organizm spala go zbyt szybko. Brak koenzymu w pokarmie prowadzi do niedożywienia, a także dużego niedoboru witamin B. Odnosi się to jedynie do bardzo ciężkich przypadków niedożywienia. Wytwarzanie Co-Q-10 może ulec zahamowaniu, jeśli przyjmujesz leki ograniczające produkcję cholesterolu, takie jak reduktaza HMG-CoA. Podobnie jak witaminy A i E. Co-Q-10 jest witaminą rozpuszczalną w tłuszczach i podlega podobnym przemianom co cholesterol. Problem niedoboru można łatwo rozwiązać, dostarczając organizmowi więcej Co-Q-10 w dawkach uzupełniających. Nie jest to teoria. To suchy fakt. Jeśli bierzesz leki z powodu choroby serca, musisz brać dawki uzupełniające Co-Q-10. A co to znaczy, że twój organizm spala nadmiernie ten koenzym? Oznacza to, że prawdopodobnie musisz zwolnić tempo. Nadmierne zużycie przez organizm Co-Q-10 zdarza się tylko u osób narażonych na wyczerpujący wysiłek (biegi triatlonowe co drugi dzień), w przypadkach hipermetabolizmu (bieganie, bieganie, wypijanie ogromnej ilości kawy, przyjmowanie leków pobudzających, środków odchudzających i innych, żeby móc dalej działać) lub stanów ostrego wstrząsu (po potrąceniu przez autobus). Karl Folkers twierdzi, że to, co określamy jako przeciętny lub prawidłowy poziom Co-Q-10, jest właściwie poziomem prawie „optymalnym". Prawdopodobnie wszyscy potrzebujemy tego koenzymu więcej, niż go mamy. W odniesieniu do osób, o których wiem, że bez przerwy za czymś się uganiają i nie mają w ogóle energii, twierdzenie Folkersa jest prawdopodobnie słuszne.
Co-Q-10 i serce
Większość badań dotyczących Co-Q-10 wiąże się z sercem i chorobą sercowo-naczyniową. U osób z zastoinową niewydolnością serca poziom koenzymu jest niski. W miarę pogarszania się objawów choroby obserwuje się coraz niższy poziom Co-Q-10. Kiedy pacjentom podaje się dawki uzupełniające Co-Q-10, następuje poprawa w 91% przypadków. O czym to świadczy? Dziewięćdziesiąt jeden procent? Leczenie przeciwnowotworowe traktuje się jako rzeczywiście obiecujące, jeśli jest skuteczne w 25% przypadków. Minoxidil, lek na łysienie, został uznany za cudowny, ponieważ działał skutecznie u 33% badanych mężczyzn. Dziewięćdziesiąt jeden procent to fenomenalny wynik!
Podstawy mechaniki ludzkiego serca
Ujmując problem z punktu widzenia mechaniki, niewydolność serca występuje wówczas, kiedy przestaje wykonywać swoją pracę mięsień odpowiedzialny za wepchnięcie krwi do komór serca. Czynność ta zużywa o wiele więcej energii, niż wypchnięcie krwi z serca. Właśnie to ten mięsień ulega wyczerpaniu, kiedy mitochondria nie mogą wytworzyć więcej energii. Mięsień wytraca swoją energię, a następnie zmniejsza się w nim prawidłowe napięcie mięśniowe i ulega on rozluźnieniu, co powoduje powiększenie serca. Stan taki sprawia, że dostanie się w ogóle krwi do serca staje się bardzo trudne. Kiedy serce nie pompuje odpowiedniej ilości krwi, wzrasta ciśnienie krwi (co rekompensuje mniej wydajną pracę uszkodzonej pompy sercowej), a mięsień sercowy zaczyna pracować naprawdę ciężko. Czynność serca przyspiesza się. Jeśli serce bije coraz szybciej, a jednocześnie nie poprawia to przepływu krwi, może nastąpić coś, co w elektryczności nosi nazwę krótkiego spięcia, a w odniesieniu do serca zawaha mięśnia sercowego. Co-Q-10 sprawia, że przy każdym skurczu serce przepompowuje więcej krwi, czynność serca zwalnia się, zmniejszają się rozmiary serca, ustępują bóle w klatce piersiowej i uczucie zmęczenia. Skuteczność Co-Q-10 wykazano w 20 różnych badaniach klinicznych i przedstawiono w ponad 300 publikacjach. Zmniejsza on również zagrożenia spowodowane przez cholesterol LDL, będący przyczyną miażdżycy, a także przez oksydację.
Co-Q-10 a inne leki nasercowe
Co-Q-10 można stosować łącznie z każdym z leków używanych najczęściej w leczeniu choroby sercowo-naczyniowej, ponieważ nie wchodzi z nimi w interakcję. Langsjoen stwierdził, że ponad połowa jego pacjentów z nadciśnieniem tętniczym krwi mogła zrezygnować z jednego lub większej liczby leków po rozpoczęciu przyjmowania Co-Q-10. Podobnie w grupie 424 pacjentów z chorobą sercowo-naczynio-wą 43% mogło zrezygnować z 1-3 leków po rozpoczęciu terapii ubichinonem. U niektórych pacjentów, którzy rozpoczęli kurację zaraz po pojawieniu się objawów choroby, wróciła prawidłowa czynność i rozmiary serca po leczeniu jedynie Co-Q-10. Powinieneś poradzić się swojego lekarza, czy nie byłoby wskazane włączyć Co-Q-10 do programu twojego leczenia.
Skuteczność Co-Q-10 w leczeniu chorób serca
Skuteczność ubichinonu w leczeniu serca sprawiła, że rozpoczęto badania mające na celu zrozumienie roli, jaką może pełnić także w innych chorobach. Fakt, że jest to antyoksydant, którego ilość w organizmie zmniejsza się w miarę starzenia się, wiąże go z tym procesem i chorobami zwyrodnieniowymi, które mu towarzyszą. Musimy poznać szczegóły. Jeśli Co-Q-10 jest niezbędny do dostarczania energii każdej komórce organizmu (należy przez to rozumieć, że jest niezbędny do życia), to można spodziewać się, że ma on związek również z innymi chorobami.
Co-Q-10 i choroby ozębnej
Naukowiec stomatolog, służący w amerykańskich Powietrznych Siłach Zbrojnych, stwierdził u pacjentów z chorobami ozębnej niski poziom Co-Q-10. Dentyści u połowy badanych pacjentów również stwierdzają choroby ozębnej w różnym stopniu zaawansowania, które stanowią główną przyczynę utraty zębów u osób w wieku ponad 60 lat. Uzupełnianie w diecie Co-Q-10 pomagało cofnąć ten proces. Bez wątpienia był to efekt antyoksydacyjnego działania Co-Q-10, usuwającego oksydacyjne zmiany zwyrodnieniowe tkanek.
Co-Q-10 i proces starzenia się myszy
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles wykazali, że podawanie myszom dawek uzupełniających Co-Q-10 sprawiło, że wyglądały młodziej, miały ładniejszą sierść i przejawiały więcej energii mimo starzenia się. Badanie to mogłoby wskazywać, że antyoksydacyjny wpływ koenzymu opóźnia proces starzenia i może przedłużać życie.
Co-Q-10 i układ odpornościowy
Dzięki Co-Q-10 układ odpornościowy ulega pobudzeniu. Starzenie się może obniżyć liczbę przeciwciał do około jednej trzeciej liczby stwierdzanej u młodych, zdrowych osób. Co-Q-10 podawany ludziom w starszym wieku pobudza produkcję przeciwciał 2,5 raza i może przywrócić około 80% pierwotnej mocy układu odpornościowego. Stwierdzono również, że pacjenci w ostatnim stadium choroby AIDS wykazują znaczny niedobór Co-Q-10.
Co-Q-10 i chemioterapia
Nie było wiele badań nad rolą Co-Q-10 w walce z chorobami nowotworowymi, ale faktem jest pobudzanie przez ten koenzym układu odpornościowego. Stwierdzono również, że Co-Q-10 zmniejsza toksyczność adriamycyny – leku stosowanego w nowotworach złośliwych. Ma to decydujące znaczenie w tolerowaniu przez pacjentów chemioterapii przeciwnowotworowej.
Co-Q-10 i choroba Parkinsona
W badaniach przeprowadzonych w sierpniu 1997 i lutym 1998 sprawdzono wpływ ubichinonu na chorobę Parkinsona. W pierwszym badaniu wykazano, że u nie leczonych pacjentów z chorobą Parkinsona poziom Co-Q-10 oraz kompleksów I i II/III, kontrolowanych przez ten koenzym, był niski. W badaniu drugim stwierdzono, że podawanie dawek uzupełniających Co-Q-10 było w stanie zmniejszyć straty dopaminy, występujące w chorobie Parkinsona. Dopamina jest prekursorem hormonalnym niezbędnym do prawidłowego przekazywania bodźców nerwowych, zwłaszcza tych, które odpowiadają za kontrolę ruchową i nastrój.
Co-Q-10 i zapobieganie szkodom oksydacyjnym w mózgu
W jednym z opublikowanych ostatnio w Polsce doniesień stwierdzono, że dawki uzupełniające Co-Q-10 mogą zapobiegać szkodom oksydacyjnym w mózgu wywołującym zaburzenia i choroby neurologiczne, będące skutkiem skurczu naczyń krwionośnych w mózgu. Ten typ uszkodzeń jest związany z działaniem wolnych rodników uszkadzających substancje tłuszczowe w surowicy krwi, co prowadzi do utraty pamięci, udaru mózgu lub nowotworu. Co-Q-10 może zmniejszyć ryzyko wystąpienia tych zmian dzięki zwalczaniu szkód oksydacyjnych.
A więc dlaczego tak mało mówi się o Co-Q-10?
Co-Q-10 nie został opatentowany i to jest prawdopodobnie przyczyna, dla której jeszcze o nim nie słyszałeś. Większość leków jest produkowana przez firmy farmaceutyczne, które reklamują swój produkt i szkolą zarówno lekarzy, jak i społeczeństwo na temat jego korzystnego działania, wiedząc, że to firma odniesie korzyść ze sprzedaży. Żadna firma nie reklamuje Co-Q-10, ponieważ nie ma wyłączności na jego produkcję. Jak możesz się spodziewać, reklama i szkolenie są bardzo kosztowne i bez gwarancji zwrotu kosztów żadna firma nie podejmie ryzyka promocji.
Co się stało z Giną?
Czy pamiętasz Ginę Ferguson, której pozostało 10 dni życia? Po miesiącu stosowania Co-Q-10 stan jej serca wymiernie się poprawił. „Ostateczny wynik to fakt, że jeszcze tu jestem. Nadal moje dziecko ma matkę, a mój mąż – żonę. Co-Q-10 to moja lina ratunkowa".
KORZYŚCI Z CO-Q-10
Koenzym Q-10 zaczął być stosowany w Japonii w latach 70. XX wieku w leczeniu różnych chorób serca i powikłań krążenia, a w roku 1982 stał się jednym z pięciu najlepiej sprzedających się leków w tym kraju.
Liczne korzyści z jego stosowania obejmują: 1/ wytwarzanie energii w każdej komórce organizmu, 2/ zapobieganie licznym chorobom sercowo-naczyniowym i leczenie ich; są to m.in.: zastoinowa niewydolność serca, choroba wieńcowa, niemia-rowość serca, nadciśnienie tętnicze krwi i miażdżyca, 3/ zapobieganie i leczenie raka piersi, płuc, jelita grubego, gruczołu krokowego i innych postaci raka, 4/ leczenie niektórych postaci dystrofii mięśniowych, 5/ leczenie chorób ozębnej, 6/ ochrona komórek przed nadmierną aktywnością wolnych rodników, 7/ opóźnianie różnych zmian, składających się na proces starzenia się, w doświadczeniach na zwierzętach prowadzące do wydłużenia średniej życia.
DAWKI CO-Q-10
W większości badań zaleca się dawki 90-150 miligramów, ale wiele osób nie reaguje na nie. Jeśli nie reagujesz na niższe dawki, być może koenzym Q-10 nie jest dostatecznie wchłaniany przez twój organizm. Problem dostępności biologicznej jest ważny w odniesieniu do wszystkich produktów stosowanych jako uzupełnienie diety. Czy twój organizm wykorzystuje w pełni składnik odżywczy oznaczony na etykiecie? W wielu wypadkach dana substancja łączy się z innymi zawartymi w preparacie lub nawet nie ulega rozpuszczeniu w przewodzie pokarmowym. Sam fakt, że substancja znajduje się w pigułce, nie oznacza jeszcze, że pigułka dostarczy ją do twojego organizmu. Dr Stephan Sinatra w biuletynie „Heart Sense" mówi: „Może się okazać, że otrzymujesz znacznie słabszy lek, niż głosi to etykieta na jego opakowaniu, a twoja obniżona energia życiowa może być tego dowodem". Uważa się, że Co-Q-10 wchłania się lepiej w obecności drożdży piwnych lub DNA/RNA. Najlepiej też przyjmować go łącznie z jakimś olejem. Osobiście zalecam dawkę 100-200 miligramów
źródło: James Balch “Super antyoksydanty”
Witam,
Po takim artykule ciezko sie wypowiadac:) jednak to co mam do napisania w ogolnym zarysie odpowiada zawartosci artykulu. Inaczej wyglada jedynie dawkowanie…wedlug mojej szkoly nalezy zastosowac dawkowanie kaskadowe. Ponieze w uporzadkowany sposob przedstawie stan mojej wiedzy:)
KOENZYM Q 10
SKŁADNIKI:
Koenzym trzech mitochondrialnych enzymów, który bierze udział w produkcji energii
Substancja produkowana w każdym żywym organizmie, występujący we wszystkich tkankach. Nazywany koenzymem młodości.
Koenzym Q10 to tzw. enzym współpracujący. Ma dziesiątki zastosowań. Największe stężenie utrzymuje się w komórkach serca (serce jako pierwsze odczuwa braki)
ZASTOSOWANIE:
• blokuje biosyntezę cholesterolu
• można podawać zamiast statyn (leków)
• działanie zapobiegające powstawaniu wolnych rodników
• wzmacnia mięsień serca
• regeneruje wit. E, która wchodzi w reakcje z wolnymi rodnikami, później po zetknięciu z koenzymem Q 10 witamina E odżywa, może znowu działać antyoksydacyjnie
• reguluje pracę komórkowych kanałów w błonie komórkowej
• własna produkcja koenzymu Q 10 spada z wiekiem (po 25 roku życia), co powoduje przedwczesne starzenie
Aktywność fizyczna i lekko zakwaszająca dieta, zawierająca koktajl proteinowy – podnoszą własną produkcje koenzymu Q 10. Z kolei witamina B6, B12 i kwas foliowy podtrzymują produkcję Q10.
OBJAWY NIEDOBORU KOENZYMU Q 10
• osłabienie mięśniowe
• Zespół przewlekłego zmęczenia
• duszność przy niewielkim wysiłku
• niewydolność mięśnia sercowego
• arytmia
• skurcze naczyń obwodowych
• RR ( wzrasta ciśnienie krwi)
• paradontoza
• stany zwyrodnieniowe ze zużycia (Tear and Wear)
• rany się trudno goją
• skóra się bardzo szybko starzeje (pomimo zabiegów kosmetycznych)
• spada odporność (infekcje wszelkiego rodzaju)
• problematyczny spadek wagi (dodanie koenzymu Q10 przyspiesza dwukrotnie tempo utraty wagi)
KOENZYM Q 10:
• powoduje zwiększenie wychwytywania leków farmaceutycznych
• przy dłuższym stosowaniu można odstawić nawet do trzech leków kardiologicznych
• uwrażliwia tkankę nowotworową na działanie leków (można zmniejszyć ich dawkę)
DOBRY KOENZYM Q 10:
• rozpuszcza się w tłuszczach i powinien być stabilizowany tłuszczem w całym procesie produkcyjnym
• stabilizowany lecytyną sojową, d-alfa tokoferolem (naturalna wit. E) i selenem organicznym – zapewnia pełne wchłanianie
UWAGA! Leki apteczne zawierające koenzym Q10 są niewchłanialne. Tabletki, twarde kapsułki, produkty sproszkowane – działanie nieistotne.
DAWKOWANIE:
• zależy od:
• wieku
• stanu zdrowia
• poprzedniej suplementacji
• im starsza osoba, tym od wyższego piętra w tabelce zaczynamy
• im bardziej chora, tym od większych dawek rozpoczynamy
• jeżeli ktoś już się suplementował koenzymem Q 10, to sięgamy niżej do tabelki
1 kaps. – 30 mg koenzymu Q10
zawsze w trakcie posiłku – potrzebuje nośnika tłuszczowego
Sposób podawania Konezymu Q10 [liczba kapsułek]
Śniadanie Obiad Kolacja
1 tydzień 3 3 3
2 tydzień 3 3 2
3 tydzień 3 2 2
4 tydzień 2 2 2
5 tydzień 2 2 1
6 tydzień 2 1 1
7 tydzień 1 1 1
8 tydzień 1 1 –
• 2 miesiące trwa wysycanie organizmu koenzymem Q 10
• każda przerwa 3, 4 dniowa powoduje utratę wysycania. Nie należy przerywać, ponieważ trzeba wszystko zaczynać od początku
ZAPOBIEGAWCZO : Można pozostać na dawce 60 mg lub na dawce 30 mg i zjadać ze śniadaniem
KTO POWINIEN STOSOWAĆ?
• osoby z miażdżycą tętnic i nadciśnieniem tętniczym
• chorzy na niewydolność serca
• chorzy na inne schorzenia układu sercowo – naczyniowego
• osoby po przebytych operacjach
• osoby z osłabioną odpornością
• osoby żyjące intensywnie fizycznie i umysłowo, np. sportowcy, pracoholicy, studenci w trakcie sesji
• osoby po 30 roku życia
• osoby starzejące się zbyt gwałtownie
• osoby odczuwające przewlekłe zmęczenie
• chorzy na stany zapalne jamy ustnej i przyzębia
• osoby odchudzające się ( gdy waga stoi )
• palacze tytoniu
• nadużywające alkoholu
Pani Doroto jaki pani zdaniem jest najlepszy koenzym Q10 dostępny w Polsce i gdzie ewentualnie można go nabyć? Serdecznie pozdeawiam.