“MTHFR nie jest kliniczne”
luty 23, 2015 by Jarek
Kategoria: Wiedza o Zespole Downa
Pytacie się dlaczego genetycy nie chcą zajmować się genem MTHFR. Najczęstsza odpowiedź, że to przypadek “niekliniczny”. Odpowiedź jest bardzo prosta: BRAK WIEDZY.
Nie mogę znaleźć tego wpisu, ale to było w 2009 roku, gdy pierwszy raz napisałem o silnym powiązaniu urodzenia dziecka z zespołem Downa z różnymi wariantami raka u matek tych dzieci. W tym roku, w ubiegłym tygodniu usłyszałem, że podobnie się ma z ojcami dzieci z zespołem Downa. Jedyny element wspólny dla tych przypadków to mutacja genów związanych z metylacją, a w szczególności obu polimorfizmów genu MTHFR, tego C 677 T i A 1298C.
Patrząc na generację rodziców dorosłych osób z ZD, tych których znam z Europy Zachodniej, bardzo często mają do czynienia albo z leukemią, albo z rakiem piersi. Czy to zatem nie jest potwierdzenie?
Zastanawiam się zatem jak długo MTHFR nie będzie kliniczny w przypadku “ZD”. Czy nie powinno być tak, że rodzice dzieci z ZD, nie powinni być od razu w grupie specjalnego traktowania dietetycznego, by niwelować ryzyko chorób autoimmunologicznych?
Jarku, mając dziecko z ZD usłyszałam od genetyka, że u niej MTHFR nie ma żadnego znaczenia, to samo w przypadku nas, rodziców. Jeśli więc, wg. genetyka, MTHFR nie oddziałuje zupełnie na moje chore dziecko i nie widzi konieczności zainteresowania się tym, to co dopiero jeśli chodzi o nas, zdrowych potencjalnie ludzi.
Wydaje mi się, że to co napisałeś, to piękne marzenia, które w naszej Polsce nie mają w ogóle szans na realizację.
Pozdrawiam.
Powstało na szczęsci Towarzystwo Medycyny Zintegrowanej z Jaśkowskim i Czerniakiem i Ziębą i bezie lepiej, ale zatwardzialcy dalej będą szkodnikami…