O koenzmie q10 w ZD i jego funkcjach
październik 28, 2011 by Jarek
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola
Wielu z Was pytało mnie o rolę koenzymu q10 w organizmie osób z ZD. Krótko zazwyczaj stwierdzałem, że jest to antyutleniacz i ok.
Tymczasem dostałem kilka pytań w tej sprawie, które wskazywały na przeczytanie tego artykułu:
http://www.springerlink.com/content/tg00560234948728/
Mowa w nim o pozytywnej roli jaką odgrywa syntetyczny koenzym q10 w organizmie szczura w zakresie wzrostu aktywności i ilości NGF, czyli czynników wzrostu nerwów. Ta właściwość koenzymu nazywanego idebenone jest bardzo potrzebna i konieczna w ZD…ale?!
Czytając z kolei ten artykuł:
http://www.gotdownsyndrome.net/idebenone.html
dowiadujemy się, że TEN TYP SYNTETYCZNEGO KOENZYMU Q10 ma pewne negatywne działanie:
JEGO DZIAŁANIE JAKO ANTYUTLENIACZA POWODUJE ZWIĘKSZENIE NADTLENKU WODORU, CZYLI WODY UTLENIONEJ.
W ZD mamy już dość dużo tej substancji a gen SOD działa i działa ciągle produkując więcej a nie mniej tytułem jego nadekspresji.
Z tego też tytułu polecam nie wprowadzać tego antyutleniacza w tej formie dla osób z ZD.
Chciałem jak zwykle Richardowi za to, że zwrócił mi na to uwagę.
a w nutivine jest ten koenzym. Czy to ten?
DHA z Q10 który podajemy jest ok, czy należy podawać same DHA ??
Artykuł dotyczy koenzymu syntetycznego, bardzo często uzywanego przez rodziców jako suplement. W naszych preparatach nie ma go.