Olimpiady Specjalne Shanghai 2007 – …PONIEWAŻ WIEM, ŻE MOGĘ

Komentarze

1. Tata Kuby pisze:

   2 listopad 2010 o 07:00

   Raz w życiu, a może wogóle zawodnik OS znajdzie się na takiej pięknej uroczystości. Decyduje tu szczęście.Jedzie na nią kilkudziesięciu zawodników z jednego kraju, a zawodników jest kilkanaście , może kilkadziesiąt tysięcy . Pokazują je media, są na nich znani ludzie: politycy, aktorzy. Oczywiście takie uroczystości są potrzebne, ale obok systematycznych treningów, częstych zawodów regionalnych.
   Aby zawody stały się dostepne dla wszystkich zawodników musi zostać zorganizowana duża liczba zawodów regionalnych. W Polsce jest z tym żle, beznadziejnie z zawodami lekkoatletycznymi. Od kilku lat nie ma nawet listy dostępnych zawodów. Nikogo nie interesuje, że zawodnik nie startował 2-3 lata. Poprawa sytuacji jest zależna głównie od odpowiedniej polityki ludzi kierujących olimpiadami w Polsce.
   Marek

   ;

   Odpowiedz
2. Tato Kuby pisze:

   28 październik 2011 o 12:33

   Niesprawiedliwym byłoby, gdyby powiedzieć, że nic się nie zmieniło od poprzednigo wpisu. Pojawiły się listy zawodów na niektórych stronach regionalnych, ale co z tego. Zawody te są niedostępne już dla zawodników z innego regionu, a wybiórczo dla zawodników tego regionu. Zawodów jest mało i są są małeliczebne(na przykład w regionie śląskim, gdzie mieszka blisko 1/5 mieszkańców Polski w wilodyscyplinowych zawodach lekkoatletycznych-największych bierze udział 120 osób), Najwięcej zawodów odbywa się w dyscyplinach wymagających refleksu, dobrej koordynacji, wysokiej sprawności i łatwodostępnej bazy czyli: ping-pongu, koszykówce, badmingtonie, piłce możnej. Czyli przy małej liczbie treningów trafiają one do zawodników z niepełnosprawnością lekką. W każdej szkole jest dziś dostępny stół do ping-ponga i uczniowie grają na przerwach
   W Stowarzyszeniu nie ma zatem polityki docierania ze sportem do tych, którzy najbardziej tego potrzebują.
   Gdzie trenuje i startuje 17000 zawodników?
   Marek

   Odpowiedz
3. Tato Kuby pisze:

   3 luty 2014 o 11:59

   100 zawodników na zawodach regionalnych w regionie mazowieckim we wszystkich konkurencjach lekkoatletycznych w roku 2013. To nie żart. Oczywiście zawody niedostępne dla zawodników innych regionów, raz do roku. Ogromny region obejmujacy stolicę, wielokonkurencyjna dyscyplina , zawodnicy występujący na kilku poziomach i razem 100 uczestników.
   Wiele lat retorycznych pytań i skostniałli w przepisach niereformowalni dyrektorzy Olimpiad Spejalnych, potrafiący dobrze zrobić reklamę .Choc i to ostatnio nie wychodzi Ale to nie jest to, czego potrzebują niepełnosprawni ludzie, to nie jest sport. Sport pojawia sie jedynie w sekcjach, gdzie spotkamy entuzjastów organizatorów.
   Tato Kuby

   Odpowiedz