“Rewolucja białek” i co z niej wynika.
grudzień 5, 2017 by Jarek
Kategoria: Wiedza o Zespole Downa
Naprawdę się cieszę, że ona już jest. Dzięki niej pozostanie nam już tylko jedna decyzja, którą porównuję do takiej jaka ma miejsce w leczeniu raka: leczymy czy pozwalamy “szybciej umrzeć”.
Tak ta rewolucja sprowadza zespół Downa do poziomu choroby onkologicznej w leczeniu. Tam też następuje zaburzenie białek i wszyscy chcą się ratować, żyć dłużej poprzez regulację ich funkcjonowania, a wtedy kiedy trzeba to nawet do usunięcia ich nadmiaru. Jeżeli ktoś tego nie chce, podejmuje decyzję o swojej śmierci po prostu. Tak ta wiedza to mówi.
I zaraz widzę jak dostaję po głowie, że za ostro o tym mówię, że to nie tak…ale ja się nie zmienię, tak należy tą sytuację przedstawić. Jeżeli w leczeniu raka stosujemy suplementy/leki korygujące funkcjonujące białek i to bez jakiś specjalnych badań to nie jest to czymś złym.
Gdy mówimy o tym samym w kontekście dziecka z zespołem Downa, gdzie taka terapia może poprawić jego funkcjonowanie o przynajmniej 1% jakościowego życia, to “wszyscy “ …chcą kochać i miłować, ale leczyć to już nie za bardzo, bo po co?
Tym ludziom, którzy są przeciwko LECZENIU osób z ZD tytułem deregulacji funkcjonowania białek, które wpływają na ich funkcjonowanie stawiam pytanie:
CZY JEŻELI MASZ RAKA, TO CZY CHCESZ SIĘ LECZYĆ BY MIEĆ JESZCZE JEDEN WSPANIAŁY DZIEŃ DLA SIEBIE, CZY DOKONUJESZ EUTANAZJI…POPRZEZ BRAK LECZENIA, CHOĆ W MĘCZARNIACH?
Niech podniesie rękę ten, który skaże się na śmierć?
Czekam…