Rząd znosi ubezwłasnowolnienie.

Temat toczy się od wejścia Polski do UE. Wtedy wskazano już, że całkowite ubezwłasnowolnienie nie jest odpowiednią czynnością. Pora to zauważyć, że w końcu coś będzie się działo w tym temacie, a zmiany będą rewolucyjne. Dla łatwiejszego “strawienia” tematu proponuję by wszyscy zapoznali się z tematem chociażby tutaj.

https://www.onet.pl/informacje/okopress/rzad-znosi-ubezwlasnowolnienie-to-zmiana-ktora-dotknie-kazdego-z-nas/6vpshnf,30bc1058

Jak wskazuje autor artykułu warianty zabezpieczenia będą 4 jak poniżej. Opisane są także założenia jak to powinno wyglądać w praktyce. Koniecznością jest zatem zapoznanie się z tekstem i śledzenie jak ostatecznie będzie to wyglądać.

Z mojej perspektywy, życia Kamila, temat jest kluczowy. Często mamy do czynienia z bezdusznością proceduralną w aspektach administracyjnych. Mamy problemy w postępowaniach medycznych, gdyż pacjent nie jest w stanie podjąć decyzję sam i jest niekomunikatywny chociażby na poziomie opisania dolegliwości. Inną kwestią są wyłudzenia, zawłaszczenia majątkowe.

Ja osobiście pamiętam wizytę na komisji wojskowej i to ode mnie nie ucieknie do końca mojego życia. Podobne doświadczenia ma każdy z rodziców dziecka niepełnosprawnego, które jest dorosłym. Pojawiają się one tak niespodziewanie, że trudno sobie je wyobrazić. Z tej perspektywy tym bardziej zachęcam do pilnowania tematu i przygotowanie się do podjęcia odpowiedniej decyzji. Lepiej ją popełnić przed zdarzeniem i potrzebą, niż pod ich wpływem, tak mnie uczy życie.