Staś w Kampanii “Jestem, mogę, umiem”
grudzień 8, 2013 by Jarek
Kategoria: Jak może być fajnie
Czas na wyjaśnienie. Zdjęcie Stasia było tak niesamowite dla mnie. Wiedziałem, że powie więcej niż bym sam chciał. Staś wyszedł tutaj po prostu rewelacyjnie…jednak nie ma żadnej kampanii, przykro mi. Hasło wymyśliłem w 5 sekund, bo o tym piszę, myślę przez ostatnie 7 lat. Ale mam pewien przepis, który może się udać.
Na dzień Światowego Dnia Zespołu Downa możemy zrobić kampanię. Z jednej strony bardzo indywidualną w każdym mieście, z drugiej strony może być ona ogólnokrajowa poprzez wykorzystanie jednolitego layoutu i hasła.
Wracam tutaj do akcji Don’t me let me DOWN!
http://www.zespoldowna.info/swiatowy-dzien-zespolu-downa-2009.html
Jak znam życie, ktoś z nas umie zrobić taki plakat, który byłby jednolitym layoutem dla wszystkich. Przesłanie do nas zdjęcia i wstawienie go do takiego layoutu byłoby do zrobienia.
A potem sugeruję … już dzisiaj sięgnąć do pieniędzy Urzędów Marszałkowskich, które chcą i muszą prowadzić kampanie społeczne. Napisać program i dostać kasę z jednego z ich programów wspierających niepełnosprawość. Pomogę.
Koszt billboardu w dużym mieście to średnio 2 000 pln miesięcznie, ale można mieć już kampanię 2 tygodniową na jednym billboardzie za 500 pln. W mieście takim jak Wrocław potrzeba około 30 – 50 billboardów by akcja była zauważona, czyli jest to koszt między 100 000 pln a 15 000 pln.
Gdzie szukać pieniędzy na taka akcję? Popatrzcie na przykład Dolnegośląska:
http://www.umwd.dolnyslask.pl/niepelnosprawni/aktualnosci/artykul/otwarty-konkurs-ofert-1/
lub tutaj
http://www.umwd.dolnyslask.pl/niepelnosprawni/oferty-w-trybie-art-19a/
A co do Stasia…żałuję, że nie zrobiłem takiej kampanii z nim. Patrząc na Wasze lajki widać, że chcecie i potrzebujecie takiej kampanii, a ja z Wami się zgadzam!
Panie Jarku pomysł z ogólnokrajową kampanią, jednolitym layoutem i hasłem jest fantastyczny! Myślę, że mogłoby się to udać tym bardziej, że wystarczyłoby zaangażować do tego ludzi z kilku większych miast w Polsce: Wrocław, Warszawa, Poznań. Tak jak Pan wspomniał po ilości ‘lajków’ widać, że wszyscy chcą i potrzebują takiej akcji – myślę, że po ostatnim negatywnym billboardzie – tym bardziej. Teraz jest przecież tyle możliwości, wszelkie media społecznościowe youtube, facebook, blogi, wideoblogi.. jeśli ktoś umie zrobić taki plakat, to z pewnością znajdzie się ktoś kto potrafi zrobić też filmik promujący (nie musi on trwać aż 4 minuty jak ”Don’t limit me!”) wystarczy przecież 60sekund, aby zostało to pokazane w dziennikach regionalnych czy przypuśćmy na monitorach LCD w komunikacji miejskiej. Zrobienie konkursu na kreatywny plakat inspirowany tematyką akcji – nic nie kosztuje. A z pewnością mamy wiele osób z takim talentem, czy to rodzice, rodzeństwo, czy nawet nasi znajomi.. dlatego może warto spróbować.
Pozdrawiam
/#Patrycja (siostra 7 letniej Kornelki z ZD)
Ja jako marketingowiec przestrzegam przed “swobodną twórczością” (aby reklama działała sprawnie i była dobrze odebrana i komunikowała to co co chcemy – musi być zrobiona profesjonalnie i zbadana – sami widzieliście jak nieprzemyślana reklama może zrobić szkody – bo kreatywna zrobiła to na podstawie rozmowy z jedną mamą) — ja jako badacz mogę zaoferować badania oraz przygotować tzw. brief kreatywny + porozsyłać to do agencji reklamowych. Każda szanująca się agencja reklamowa od czasu do czasu musi zrobić kampanię społeczną – łatwiej byłoby nam było jakbyśmy jako rodzice wystąpili wspólnie i złożyć wniosek o fundusze (może ktoś wie jak to robić) – media dla kampanii społecznych są z tego co się orientuję za darmo (TVP i radio; nie wiem jak reszta.