Prawdziwa historia zespołu Downa- RAINBOW CONNECTION
“Odczarować” zespół Downa, to najczęściej powtarzające się głosy po oglądnięciu tego filmu. Ten film odczarowuje. Nawet w Szkocji, gdzie powstał film, wszyscy mówią: “MY NIE CHCEMY DOWNA! MY CHCEMY CZŁOWIEKA Z ZESPOŁEM DOWNA, OSOBĘ z jej problemami, oczekiwaniami i marzeniami!”
Szkoci tęsknią za realnością takiej postaci, więc zrobili film z którego “wycięto” stygmaty i emocjonalne nonsensy.
http://www.scotsman.com/what-s-on/film/film-casts-light-on-the-reality-of-down-s-syndrome-1-2985471
Ja mogłem zobaczyć film po raz pierwszy dzięki EDSA. Dostałem link i mogłem oglądnąć prawdziwą historię człowieka z zespołem Downa. Film został przygotowany przez kanadyjskiego reżysera Kire Paputts. Opowiada historię syna i matki. Syna z ZD i schorowanej matki, która nie radzi sobie już z problemami jakie stoją wobec ich obojga.
Eugene 17 letni chłopak ma marzenia i sny, które są niczym kolorowa tęcza. Jednak staje wobec problemu, który nazywa się: ŻYCIE i RZECZYWISTOŚĆ.
Zapraszam Was do oglądnięcia RAINBOW CONNECTION tutaj:
Przejmujące…
Patrzyłam na ten film i myślałam o swoim synu za kilkanaście lat…
Wiedząc jak jest ufny i prosty w swoim pojmowaniu rzeczywistości, tak bym chciała uchronić go przed złem tego Świata, ale czy Świat mi na to pozwoli?
Może lepiej uczyć go rozpoznawać zagrożenie? Tylko jak to skutecznie robić?