W zespole Downa gluten powinien być wyeliminowany z diety.
kwiecień 24, 2018 by Jarek
Kategoria: Wiedza o Zespole Downa
Traktuję ten fakt jako coś wykraczającego poza dietę. Wiemy, że dominująca liczba osób z ZD, ma problemy z polimorfizmami genu HLA, CTLAA4, IL-6. Jest ona na pod wpływem glutenu jako mechanizmu alergizującego, ale inicjującego dzięki wrażliwości, kaskadę stanów zapalnych. Jest to pierwszy problem. Drugim to problemy z tarczycą i chorobami autoimmunologicznymi. Trzecia grupa problemów: to co 4 osoba z ZD, która ma problemy jelitowe, więc gluten jest mechanizmem negatywnym dla niej. Na to wygląda, że w ten sposób dotykamy całej populacji osób z ZD i wszyscy z natury powinni unikać glutenu!
To jednak nie koniec, bo nie wspomniałem przecież o genie PSMG1. Nie wspomniałem o ostatnim temacie, który mnie fascynuje: leptynie.
http://www.zespoldowna.info/to-mam-podawac-tylko-letrox-czy-tez-jeszcze-cos.html
http://www.zespoldowna.info/otylosc-w-zespole-downa.html
To już dla mnie kanon:
“Poziom leptyny u dzieci i młodych osób z ZD jest zawsze podniesiony, czyli mamy stan kreowania i wzmacniania patologii raka, z drugiej strony hamowania choroby Alzheimera. U dorosłych osób z ZD, sytuacja ta się zmienia. Adiponektyna zaczyna dominować promując chorobę Alzheimera, hamując raka.”
“Wszystkie dzieci z zespołem Downa mają wyższy poziom leptyny niż rówieśnicy. Oznacza to, że organizm z jej nie korzysta. Leptyna reguluje apetyt. Wysoki poziom oznacza brak w podwzgórzu regulatora apetytu, stąd dziecko może jeść stale po prostu.”
http://www.zespoldowna.info/adiponektyna-i-polimorfizm-genu-adipoq-czyli-o-otylosci.html
Oznacza to, że powinniśmy już na samym początku szukać mechanizmów regulujących poziom leptyny. Jednym z kluczowych mechanizmów leptynooporności, zatem tycia, braku wzrostu, stanów zapalnych, chorób autoimmunologicznych jest SPOŻYWANIE GLUTENU w szczególności pszenicznego, żytniego i jęczmiennego. Popatrzmy na przełomowe badania szwedzkie w tym zakresie.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4308898/
Ich badania pokazują że:
Strawiony gluten pszenny hamuje wiązanie się leptyny z receptorem leptyny. Powoduje to nadmierną ilość leptyny, zatem leptynooporność. Stąd gluten uruchamia kolejną kaskadę stanów zapalnych, choć inną ścieżką, wykorzystując tutaj leptynę (np. w postaci cukrzycy). Powoduje tycie osoby, która go spożywa. Charakterystyczne jest to, że osoby rezygnujące z chleba, ziaren w sposób istotny korygują swoje funkcjonowanie, wagę i poziom otyłości, bez względu na wrażliwość na gluten.
https://scialert.net/abstract/?doi=jms.2009.219.226
Chyba wystarczy . Z tej perspektywy pojawia się następujący protokół leczenia otyłości:
1.Dieta eliminująca gluten.
2.Dieta nieskowęglowodanowa.
3.Wsparcie probiotykami i prebiotykami.
4.Wsparcie kurkumą, resweratrolem, EGCG i innymi polifenolami by zredukować stan zapalny i zwiększyć wychwyt leptyny.
5.Przede wszystkim być aktywnym.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4069066/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4556270/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15132731/
https://academic.oup.com/aje/article/162/2/101/139354
https://pdfs.semanticscholar.org/3115/eb99ebdc101f3f995c8a2f530066d739a49f.pdf