Po badaniach okresowych.

Cieszę się że je robicie. Nie wysyłajcie mi ich bo tego jest za dużo. Dzwońcie i podczas rozmowy je omówimy. To co dzisiaj widać to istotna konieczność zmian normatywów dla ZD, tudzież określenie co oznacza norma dla dziecka, dorosłego z ZD.

Widać bardzo istotną korelację między witaminą D3 a homocysteiną o ile ta pierwsza jest powyżej 50 ng/ml. Widać też stałą dysproporcję między HDL a LDL i korelację obu wyników z funkcjonowaniem tarczycy.

Te kilka dzieci, które zrobiło histaminę ma ją skorelowaną z poziomem wyższym homocysteiny, a te co zrobiły do tego CD4/CD8 to mają jeszcze do tego pozytywną korelację tego czynnika.

Na bazie już tej dużej porcji wyników w ciemno można powiedzieć, że w ZD dobre rybie DHA należy podawać w ciemno…i to koniec tego co można podawać bez spersonalizowania. Wyniki potwierdzają: każdy jest inny i musimy to uwzględniać. Fakty:

-podawanie EGCG zbija kwas foliowy w dramatyczny sposób u niektórych osób z polimorfizmami DHFR

-podawanie kwasu foliowego bez korelacji z efektywnością genów należących do metylacji powoduje bańkę niewykorzystanego buforu dość często

-podawanie supli u dzieci z polimorfizmami CBS/AHCY nie prowadzi do zwiększenia efektywności procesów a ich spersonalizowanych zaburzeń, gdzie substraty dominują i są problemem

-no właśnie mamy więcej i więcej “nie polskich” wzorców genetycznych i tutaj podejscie populacyjne z Polski nie musi działać…ten CBS, BHMT, AHCY, GHC1…

Warto patrzeć skąd pochodzimy jako rodziny. Wskazanie na określone podejście typowe dla Polski rodzinie mieszanej z innej części świata może być błędne i nieskuteczne. Taki jest mój wniosek a takich już mam coraz więcej.

Badajcie się zatem i Wasze dzieci. Personalizujmy suple i ich dawki…to chyba najlepsze wnioski po tej dużej, chyba największej dotychczas turze badań jakie dostałem do analizy.