To co się zaczyna, należy skończyć :)
marzec 27, 2017 by Jarek
Kategoria: Góry, Korona i Diadem
Gdy ostatnim razem próbowaliśmy naszej wędrówki przez Góry Suche, warunki śniegowe i lodowe nie były sprzyjające. Wczoraj wróciliśmy w trakcie pięknej pogody do super Gór.
Ostatni szczyt w tym roku: WIELKA SOWA!
grudzień 31, 2016 by Jarek
Kategoria: Góry, Korona i Diadem
Najłatwiejszy szczyt z Korony Polski, który ma 1 105 m npm, postanowiliśmy zdobyć zimą. Jest naszym pierwszym familijnym zimowym tysięcznikiem! I było super jak przez cały rok.
Śnieżka!
wrzesień 12, 2016 by Jarek
Kategoria: Góry, Korona i Diadem
Chciałbym bardzo podziękować rodzicom Cypriana i Kajetana, że zgodzili się z nami pooglądać w ten weekend Śnieżkę. Bez ich udziału z pewnością było by nudniej…a tak mamy za dużo zdjęć by je wszystkie pokazać!
Biskupia Kopa
wrzesień 5, 2016 by Jarek
Kategoria: Góry, Korona i Diadem
Są góry: Ślęża, Borówkowa, Wielka Sowa, Jelenka, na które można wejść w miły, spokojny, wakacyjny sposób. Postanowiliśmy dołączyć do tej listy “miłych” gór najwyższy szczyt Gór Opawskich po polskiej stronie: Biskupią Kopę. Jest to góra należąca do Korony Gór Polski
Zdobyliśmy Pradziada, czyli wędrówka przez ponad 20 mostów.
sierpień 9, 2016 by Jarek
Kategoria: Góry, Korona i Diadem
Pradziad jest najwyższym szczytem Sudetów Wschodnich. Ma blisko 1 492 m n.p.m i tak jak postanowiliśmy tak zrobiliśmy: zdobyliśmy go!
Janek zdobywca Śnieżnika.
sierpień 8, 2016 by Jarek
Kategoria: Góry, Korona i Diadem
Śnieżnik ma pewną magiczną siłę dla mnie. Za każdym razem kiedy na niego wchodzę, to jeżeli uda się wejść, potem życie płynie jakoś lepiej. Z Jankiem wchodziliśmy na Śnieżnik z 5 razy i zawsze coś nam się zdarzało, co powodowało że uciekaliśmy z tej góry w popłochu. Tym razem Janek stanął na szczycie, delektował się […]
Jaś na Szczelincu
październik 1, 2012 by Jarek
Kategoria: Góry, Korona i Diadem
W dzisiejszej lekcji była taka informacja by wierzyć w możliwości naszych dzieci. Wczoraj przyznam się, nie byłem pewny sił mojego Jasia, stąd jak postanowiliśmy pojechać na Szczeliniec Wielki w Górach Stołowych, to pomyślałem: “Znów będę targał małego :(“.