Artykuły oznaczone jako 'góry'
Endorfinki rozrabiają do nieba.
październik 4, 2018 by Jarek
Kategoria: Jak może być fajnie
Nic mnie nie cieszy, jak ta historia…góry dają chwilę odpoczynku. Cieszę się, że próbujecie, że chcecie i uciekacie tam gdzie to jest możliwe. Ja też uciekam, tam gdzie jest normalność, gdzie jesteśmy razem choć przez chwilę. Polecam.
Góry są piękniejsze gdy Was tam widzę.
wrzesień 28, 2018 by Jarek
Kategoria: Jak może być fajnie
Dziękuję Karinie za to, że podzieliła się swoimi, górskimi zdjęciami, wyglądają bardzo fajnie i bardzo mi się podobają.
“Jak ruch obniża Waszą homocysteinę?”
wrzesień 24, 2018 by Jarek
Kategoria: MTHFR i inne polimorfizmy
To są często szalone koincydencje. Rozmawiam z żoną na jakiś temat, a tutaj przychodzi pytanie…tak jakby ktoś nas słuchał
Tu nie chodzi o góry i chodzenie po górach.
wrzesień 7, 2018 by Jarek
Kategoria: Nasze Góry
Dostałem znów kilka pytań dlaczego tak dużo skupiam się na górach, dlaczego jest to dla mnie tak ważne. Zatem moje podsumowanie z wakacji w tym temacie.
Wielka Racza.
sierpień 28, 2018 by Jarek
Kategoria: Korona i Diadem
We Wrocławiu 33C, zatem szukaliśmy miejsca, by dojechać i wejść na tyle wysoko, by się ochłodzić…nie mogły być to Sudety. Naszym celem została Wielka Racza o wysokości 1 236 m npm i wejściu ponad 600 m, bogatej historii.
Radziejowa.
sierpień 27, 2018 by Jarek
Kategoria: Korona i Diadem
Jak się człowiek nie namęczy to nie zdobędzie Radziejowej…takie są pierwsze wnioski w momencie gdy ogląda się jej lokalizację i możliwości dotarcia. 3 godziny do góry to minimum…chyba, że znajdzie się skrót. Taki istnieje i w taką byle jaką, wietrzną pogodę my postanowiliśmy z niej skorzystać.
Černá hora i Dvorský les.
sierpień 24, 2018 by Jarek
Kategoria: Włóczykij i Tysięczniki
Nie jest tak, że Jasiek zawsze jest zainteresowany górami. Nie jest to prawda. Prawdą jest jednak, że wkręciło go to że chodzimy…Kamila też. Jest to specyficzny PLAN DNIA i lepiej żeby był, niż żeby nie był, bo wtedy co?
Polica.
sierpień 23, 2018 by Jarek
Kategoria: Korona i Diadem
Gdy nie ma pogody w Tatrach, warto wybrać się na Policę, masyw sąsiadujący z Babią Górą. Szczyt ma 1 369 m npm i w Diademie Gór Polskich, należy do tych najwyższych z wyłączeniem szczytów Tatr. Przegrywa z nimi i Babią Górą, choć warto go odwiedzić. My to zrobiliśmy, bo znów tylko tam miało być okienko […]
Czeskie Łużyce.
sierpień 21, 2018 by Jarek
Kategoria: Włóczykij i Tysięczniki
Najdalej od nas do zdobycia, w ramach Włóczykija są Łużyce Czeskie…ale jak się chce coś zdobyć to trzeba i z takim nastawieniem wyruszyliśmy zdobywać “stożki”, wieże i schroniska.
Lackowa.
sierpień 20, 2018 by Jarek
Kategoria: Korona i Diadem
Lackowa to dla nas góra sentymentalna. Przez wiele lat jeździliśmy do Domu na Łąkach, by znaleźć spokój w Beskidzie wśród ludzi nam przychylnych i akceptujących inność Kamila. Agnieszka i Andrzej potrafili stworzyć Na Łąkach pod Lackową taką oazę, gdzie było nam dobrze. Tam też pierwszy raz wchodziliśmy na Lackową i była to wyprawa z serii […]
Tarnica.
sierpień 16, 2018 by Jarek
Kategoria: Korona i Diadem
Schody.
Nic tak nie kształtuje sprawności chodzenia jak schody. Nic tak nie zmienia człowieka jak schody. Nic tak nie męczy człowieka jak schody…a my postanowiliśmy wejść na Tarnicę…cóż że po schodach.
Czeskie Góry Orlickie.
sierpień 13, 2018 by Jarek
Kategoria: Włóczykij i Tysięczniki
Nie tylko Velká Deštná jest górą istotną dla Gór Orlickich. Jak z Polski wjeżdżamy z Boboszowa do Czech widnieje przed nami charakterystyczny masyw Suchý vrch o wysokości 995 m npm z charakterystycznymi antenami i on też należy do tych gór. Od niego zaczęliśmy zdobywanie ostatnich dwóch szczytów z tych gór, jeszcze nie zdobytych przez nas.
“Zapomniana góra”
sierpień 6, 2018 by Jarek
Kategoria: Korona i Diadem
Wczoraj byliśmy w Górach Kruczych i nagle przypomniało mi się, że zaniedbałem górę, która dla wielu młodych miłośników gór, spacerów po skałach, może być niezwykła, ciekawa, dynamiczna…a my zapomnieliśmy o niej, bo wchodziliśmy na nią w zadymce śnieżnej…a teraz się przypomniało.
Czeskie Pogórze Gór Izerskich.
sierpień 6, 2018 by Jarek
Kategoria: Włóczykij i Tysięczniki
Nie ma nic lepszego niż Włóczykij Sudecki na taką pogodę jak ostatnio doświadczaliśmy: burze, wysokie temperatury. Baliśmy się pójść w wysokie góry bo burza, baliśmy się iść daleko bo duchota i nie damy rady. Skorzystaliśmy zatem z Włóczykija by uzupełnić brakujące szczyty do książeczki. Celem było 6 szczytów na Pogórzu Gór Izerskich po stronie czeskiej.
Izera i Špičák.
lipiec 30, 2018 by Jarek
Kategoria: Włóczykij i Tysięczniki
Przyznam się, że dawno nie mieliśmy takiej sytuacji, aby dwa zaplanowane szczyty do zdobycia były tak ciekawe. Z drugiej strony nie mieliśmy też takiej sytuacji by być tak wykończonym po zdobyciu dwóch szczytów … a planowaliśmy 3 w tym dniu. Góry uczą pokory i nie muszą być jakoś wysokie, by zmęczyć rodziców…a dzieci zdecydowanie mniej.
“Czy zdobywanie szczytów to jest to samo co chodzenie po górach?”
lipiec 18, 2018 by Jarek
Kategoria: Nasze Góry
Zdecydowanie nie. Zdobywanie gór wydaje mi się jest pierwszym etapem “doskonałości” i “próby”. Człowiek szuka motywacji by poznać góry, do tego służą książeczki, pieczątki, wieże. Drugi etap to delektowanie się górami.
Saksonia i Łużyce cz.2
lipiec 17, 2018 by Jarek
Kategoria: Włóczykij i Tysięczniki
Czasami nie da się opisać naszych wędrówek za jednym razem. Są one tak obszerne i bogate, że zastanawiam się co wybrać i co opisać: to co zdobyliśmy, czy to co nam dało, że byliśmy tam i tam.
“Korona Gór i Ścian Stołowych”.
lipiec 9, 2018 by Jarek
Kategoria: Włóczykij i Tysięczniki
Bardzo”pokrętny” ten tytuł…wiem bo nie ma czegoś takiego. Mogłem też tak zatytułować ten wpis: na śniadanie, lunch, obiad i kolację…szczyt na każdą porę…ale i dla każdego i z różnym stopniem trudności, ale … fenomenalne i piękne, dzięki Włóczykijowi Sudeckiemu mogliśmy tam trafić, bo sami z siebie to byśmy nie pojechali.
“Co jest najtrudniejsze dla Jaśka w górach?”
lipiec 2, 2018 by Jarek
Kategoria: Nasze Góry
Po pierwsze wiatr, z którego siły zdaje sobie sprawę i go się bardzo boi. Jest to czasami straszne, gdy powiew wiatru, typowy dla gór jego blokuje i nie jest w stanie wtedy Jasiek zrobić kroku. Paniczny strach, może być tylko przełamany prze ciepło i wsparcie mamy.
“Co najbardziej motywuje Jaśka w górach?”
lipiec 2, 2018 by Jarek
Kategoria: Nasze Góry
Znów się to bardzo zmienia. Wszystko zależy od pogody i gdzie jesteśmy, w jakich górach.