100 km dla Filipa!
Nie wyobrażam sobie sytuacji, by od dziś nie dopingować Filipa…przez każdego z nas. Jak usłyszałem, że Filip chce, jest zdeterminowany by wystartować w 24h biegu górskim, to nogi mi się ugięły z bólu na samą myśl. Z drugiej strony podziw, mój podziw dla niego, jego rodziców, trenerów sięgnął NIEBA! Mam nadzieję, że dopingować będzie też i Wy….100 km, ja idąc po górach tego nie zrobię!
Facet z charakterem . Tak jak wielu z nich. Gratulacje dla Pana Panie Filipie i ludzi, którzy teraz z Panem pracują, pewnie indywidualnie i głównie z potrzeby serca. Spotkaliśmy kilka takich osób w naszym życiu i tylko dzięki nim mamy systematyczne treningi dla Kuby. Ale to przecież nie tak powinno być. Szkoda, że w Polsce jest tak źle ze sportem dla Was i przez tyle lat nic się nie zmienia. Również dla tego Pana sukcesy są fantastyczne, bo są one przede wszystkim Pana.
Tato Kuby