2010.09.06 – nazwijmy ten projekt MINORKA

wrzesień 6, 2010 by
Kategoria: Wydarzenia

Podczas naszego spotkania rozmawialiśmy o naszych wakacjach już w następnym roku. Okazuje się, że wielu z nas ma jednak dość polskiego, bardzo drogiego i zimnego morza. Krótka dyskusja zakończyła się konkluzją: szukamy miejsca ciepłego i taniego na wakacje 2011. Czekamy także na Wasze sugestie.

Dzisiaj pierwsza propozycja:

MENORCA, czyli Minorka.

 

DSC03693

DSC03694

Zalety:

-krótki lot

-nie ma ludzi

-wysokie temperatury z chłodzącą bryzą

-orientalne morze

-ośrodki ciche i wyglądające jak domy mieszkalne (Minorka jest rezerwatem biosfery UNESCO)

DSC03702 DSC03710

-plaże czyste i ciche, bo większość jest w zatoczkach

DSC03722 DSC03720

Wady:

-w morzu pojawiają się meduzy w trakcie wiatru od morza

-duża wilgotność

-samolot regularny odlatuje z Berlina, więc trzeba dojechać

 

Moja propozycja:

-wyjazd w okresie od 15 sierpnia do 26 sierpnia

-zorganizować wyjazd już teraz samodzielnie łącznie z samolotem

Czekam na sugestie: jarek@zespoldowna.info

Komentarze

Liczba komentarzy: 4 do “2010.09.06 – nazwijmy ten projekt MINORKA”
  1. Asiap pisze:

    Ja chcę na Minorkę jeszcze raz!
    Tylko Anię trzeba dociążyć, bo ją mogą zwiać wiatry z wyspy, Mikołaj się utrzyma

  2. trigo pisze:

    Te mrówki to tak trochę … I do tego upały, czyli placek w sosie własnym. Jaki koszt lotu? Iloosobowe są te apartamenty? By policzyć siły, muszę znać zamiary (raczej rozmiary ;-) )

    • Asiap pisze:

      Koszty to do Jarka to pytanie.
      Apartament ma 2 sypialnie z małżeńskimi łożami i salonik, gdzie jest kanapa, na której też można spać i łóżeczko turystyczne dla malucha i 2 łazienki, aneks kuchenny.
      Mrówki da się przeżyć, bardziej obawiałabym się meduz.
      Upału się tak nie czuje, gdyż ciągle wieje wiatr, ale wcierać kremy z wysokim filtrem trzeba.

  3. trigo pisze:

    Ja nieśmiało podsuwam propozycję Eurocampu wrocławskiego. Mają niezłe oferty do przyjęcia, do przemyślenia. Mają namioty z pełnym wyposażeniem (łóżka, lodówki, itp, tyle, że toalety wspólne) i mobilhomy – wszystko plus łazienki w domku. I bardzo atrakcyjne miejsca w całej Europie, od kilku lat planuję, ale u mnie problem, że nie mam prawa jazdy, interesują mnie miejsca z dobrym dojazdem publicznym. A prawka nie zrobię, byłabym zbytnim zagrożeniem dla innych użytkowników, nie tylko dróg ;-)
    ps
    “wisi” nade mną artykuł do BK, a ja nijak zebrać się do tego nie mogę. Artykuł o filmiku moich córek, a tu codziennie mam taką dawkę różnych filmów, że czuję się lekko oszołomiona i niezdolna do sformułowania zdania… Echhhh, nadmiar jednak szkodzi i na ewentualną jurorkę czy krytyka filmowego się absolutnie nie nadają… No i jestem zaskoczona umieszczeniem w kategorii filmy amatorskie filmów zrealizowanych przez profesjonalistów. Dziwny jest ten świat nawet w skali mikro…

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...