2010.09.23 – ELIOS Warszawa, dziś koniec naszych Igrzysk

wrzesień 23, 2010 by
Kategoria: Filmoteka

Tak się zaczynały Igrzyska w Warszawie. Z każdej strony słyszę o bardzo dobrym odbiorze. Mam cichą nadzieję, że za tym pójdą zmiany o których pisze Tato Kuby.

Komentarze

Liczba komentarzy: 16 do “2010.09.23 – ELIOS Warszawa, dziś koniec naszych Igrzysk”
  1. trigo pisze:

    Z AWF pozdrawiają dekoratorki medalowe :lol: Wczoraj Małgocha towarzyszyła przy dekoracji Pierwszej Damie. Ale się zamieszanie zrobiło, jak spod ziemi masa foto i telereporterów!
    Dzisiaj dekoracje tak do około 12 godziny a o 18.30 jedziemy na Torwar, na Ceremonię Zamknięcia! No jest cudownie, powtarzam po kolejny już raz – to nei ta Warszawa! I wciąż mam wrażenie, że jestem w innym mieście, innym kraju, na innej Ziemi :-P
    Poszłyśmy z Gochą przedwczoraj po rajstopy, prosto z ceremonii dekoracji, więc w “stroju służbowym” – ludzie w metrze, na chodniku, w sklepie, się uśmiechali, no i ogólnie tak z respektem do nas, hahaha, zabawne i fajne uczucie!
    Cieszę się, choćby to miało być tylko do jutra!

  2. basia pisze:

    A Tato Kuby i sam Kuba, oczywiście, w pierwszym, z tego roku, numerze magazynu “Bardziej Kochanych” (str.43), który właśnie wpadł w moje ręce. Temat? Ubiegłoroczne Ogólnopolskie Letnie Igrzyska Olimpiad Specjalnych – relacja Kuby.
    Jak to miło móc poczytać i zobaczyć Znajomych:)
    Pozdrawiam Was i nasze “Dekoratorki Medalowe”, które też spisały się na medal!

  3. trigo pisze:

    O, jak wrócę wreszcie do domu (przed chwilą wróciłyśmy z fantastycznej ceremonii zamknięcia, Gosia się wreszcie swojej dyskoteki doczekała I to jakiej!) muszę przejrzeć swoje zbiory BK :-)

  4. Tato Kuby pisze:

    Za kilka godzin rozpoczną się Światowe Letnie Igrzyska Olimpiad Specjalnych w Grecji. To ogromie ważne wydarzenie, którym od wielu miesięcy żyją kibice zawodników specjalnych wielu krajów świata. Na stronach polskich Olimpiad Specjalnych nie mogłem znaleźć informacji na ten temat od długiego czasu, więc zacząłem śledzić strony niemieckie, kraju, gdzie Olimpiady Specjalne kwitną.
    Jednak dwa dni temu również w Polsce zamieszczono kilka informacji o tym, że polscy zawodnicy przebywają na Rodos i rozpoczęli treningi. Można też obejrzeć plakietkę Igrzysk.
    Nie znamy dalej naszych reprezentantów, wcześniej była tylko informacja o zgrupowaniu koordynacyjnym w Spale. Myślę, że są wśród nich ludzie, którzy swoją pracą, postawą i determinacją zasłużyli na miano wybitnych postaci Olimpiad Specjalnych i mogliby zastąpić zasiedziałych na tych miejscach dyrektorów.
    Informacja w Olimpiadach w Polsce jest dalej beznadziejna, obecnie ogromna większość regionów nie zamieszcza informacji wogóle, Nie można się dowiedzieć nic o zawodach, terminach, miejscu, aby chociaż pójść pokibicować. Komu zależy na tym, żeby trybuny były puste?
    Pełna konspiracja.
    Marek

  5. Tata Kuby pisze:

    Uwaga!!! Na stronach polskich OS pojawiły się informacje o polskiej reprezentacji na Igrzyskach w Atenach. W końcu dowiedzielismy się kto nas reprezentuje i informacje o pierwszych medalach. Naprawdę, można przeczytać.
    A w Niemczech specjalne wielostronnicowe wydanie Tagesspigel o Word Summer Games Athens 2011.
    Mnie na stronach niemieckich interesuje lista dostępnych zawodów. Naliczyłem w najbliższych miesiącach 86, zawodów dostępnych dla każdegp niepełnosprawnego sportowca. Można po prostu zgłosić się i jechać i startować. Nie raz na trzy lata, bez ograniczeń udziału liczebnego już w sekcjach. Można dowiedzieć się o nich odpowiednio wcześnie, a informacje są ogólnodostępne. Mogą zgłaszać się też zawodnicy z krajów ościennych. Zawody , w których bierze udział na przykład 600osób. Na próżno przeglądamy z Kubą strony Olimiad w Polsce w poszukiwaniu jakiś zawodów lekkoatletycznch. Większość stron oddziałów regionalnych nie funkcjonuje wogóle. Na nielicznych aktywnych do końca roku nie ma nic. Plaża.
    Marek

  6. trigo pisze:

    hmmm, miałam, że tak powiem, informację z pierwszej ręki. Dzięki Agnieszce. Mojej Agnieszce. Po prostu na gali z okazji zakończenia konkursu “Jestem szefową” była Pani Frank Niemczycka … Na obiedzie siedziała po drugiej stronie stołu, na wprost nas, z p. Czartoryską z Fundacji ORANGE To się raczej na rozmowę nadaje. Nie na pisanie :-)

  7. trigo pisze:

    P. Marku, prosimy o nas pamiętać w razie ewentualnego wypadu do Niemiec
    pozdrawiamy z Białegostoku
    Babcia Grażyna z Ciocią Małgosią ;-)

  8. Tata Kuby pisze:

    Downsportfestiwal odbywa się corocznie w Niemczech, w maju we Frankfurcie nad Menem i we wrześniu w Magdeburgu. W tym roku do Frankfurtu przyjechało 555 uczestników ludzi z zespołem Downa, ich rodziny i przyjaciół, aby uczestniczyć w konkurencjach sportowych i wspólnej zabawie. Wszelkie informacje na stronie
    http://www.down-sportlerfestival.de
    Oczywiście nie ma zadnych barier dla sportowców z naszego kraju, ani rejonizacji. Spokojnie mozna jechać, lepiej chyba do Franfurtu- wiecej konkurencji sportowych.
    To wszystko niezależnie od Olimpiad Specjanych, które w Niemczech rozwijają się doskonale.
    Marek

  9. Tata Kuby pisze:

    2600 niepełnosprawnych intelektualnie sportowców uczestniczyło w zawodach regionalnych trzech regionów :Ansbach, Bitburg i Wolfsburg w pierwszej dekadzie czerwca. To nie żart: tylko w trzech regionalnych zawodach, oczywiście w ramach Olimpiad Specjalnych, oczywiście w Niemczech.
    A my z Kubą nadal trenujemy systematycznie, w wakacje na podwórku i próżno szukamy zawodów w Polsce.
    W Niemczech zawody często łączone są z ogromnymi festynami rodzinnymi , sadzę,że właśnie taki model rzeczywistego uczestnictwa rodzin w OS jest nie tyko czynnikiem rozwijajacym tak dynamicznie Olimpiady w Niemczech, ale również istotnym dla włączanie niepełnosprawnych ludzi do życia w społeczeństwie . Przecież tak duże imprezy i w dużej liczbie są ważnymi wydażeniami w życiu lokalnych społeczności, pozwalają się poznać, zrozumieć,a może nawiązać przyjaźń.
    Może więc warto zastanowić się, czy fundusze kierowane na wielodniowe spotkania działaczy, trenerów i rodzin (programy rodzinne)nie przeznaczyć na zawody podobne do takich jak w Niemczech. Naprawdę nie znam ani jednego przypadku, aby w wyniku tych spotkań przybyło zawodów i treningów, a najwięcej informacji związanych z naszymi dziećmi i tak jest w internecie.
    Formularz z ankietą można wysłać elektronicznie i mieć przy tej formie większe spektrum. Chyba, że nie o to chodzi?
    Marek

  10. Tato Kuby pisze:

    Polskie przepisy sportowe Olimpiad Specjalnych zawierają wiele paradoksów i w wielu wypadkach są nieprzyjazne dla zawodników. Często zastanawiam się kto jest ich twórcą i gdybym wiedział to skierowałbym do niego ogromną liczbę pytań i zastrzeżeń. Może chociaż jedno. Zawodnik, który uzyska wynik o 20% lepszy, niż w pre eliminacjach zostaje zdyskwalifikowany. Jednak przy tworzeniu grup po preeliminacjach rygor 20% nie obowiązuje i praktycznie tworzy się grupy zawodników z większymi różnicami. Podobno nie można inaczej ze względu na małą liczbę zawodników- jak wytłumaczono mi na zawodach w Katowicach. (zawodników więcej nie przyjeżdża na zawody, bo ogranicza się ich udział na poziomie sekcji-brak kasy). W ten sposób zawodnik z względnie niskim wynikiem po preeliminacjach nie ma szans na dobre miejsce (przegrał już na starcie jak ktoś wcześniej napisał), bo gdyby nawet uzyskał wynik życia to zostaje zdyskwalifikowany. Oczywista bzdura.
    Konieczne jest zatem stworzenie nowych dobrych przepisów sportowych, przepisów precyzyjnie regulujących również prawa zawodnika, przepisów mądrych, potem dokładnie bez skrótów stosowanych na zawodach. Traktujmy niepełnosprawnych zawodników tak samo jak wszystkich innych.
    Marek

  11. Tato Kuby pisze:

    Olimpiada w Atenach dzisiaj się kończy . Jutro Polscy zawodnicy wracają do Warszawy. 85 zawodników zdobyło 87 medali. Na pewno są szczęśliwi, chociaż tak naprawdę przynajmniej dla mnie medale nie są celem, lecz środkiem. Motywacją do rehabilitacji poprzez sport ludzi, którzy tej rehabilitacji potrzebują. Takie są zasady na świecie.
    Oto cytat ze stron polskich
    Misją Olimpiad Specjalnych jest zapewnienie osobom z niepełnosprawnością intelektualną od ósmego roku życia wzwyż całorocznego cyklu treningów i zawodów sportowych w różnych olimpijskich dyscyplinach sportowych.
    Ta forma aktywności wpływa na rozwój sprawności fizycznej, daje sposobność demonstrowania odwagi, doświadczania radości i dumy z własnych sportowych osiągnięć.

    Wydrukowano nazwiska medalistów, lecz nie znam żadnego z nich, chociaż strony OS czytam systematycznie od długiego czasu. Zastanawiam się jaka była ich droga do Aten.
    Zastanawiam się, bo nie wierzę, że wszędzie Olimpiady wyglądają tak jak z naszej perspektywy. Myślę, że są sekcje, w których odbywa się systematyczny trening, z których zawodnicy często jeżdżą na zawody regionalne, że są sekcje gdzie prowadzi się systematyczną pracę z niepełnosprawnymi w stopniu znacznym i umiarkowanym, że są sekcje, w których rejestruje się postępy zawodników, że są sekcje w których nie wpisuje się nieprowadzonych dyscyplin do książeczek zawodników i są regiony, w których nie dekoruje się medalami zawodników w ogóle nie trenujących. Itd, Itd, itd. Może to tylko Kuba nie miał szczęścia.
    Marek

  12. Tato Kuby pisze:

    Mój syn został wykluczony z Olimpiad Specjalnych. Nie będzie już nawet startował, co dwa lata. Uważam to za okrutne postępowanie działaczy Olimpiad Specjalnych Polska . Mój syn nie powinien ponosić konsekwencji za wpisy ojca.
    Przez dziesięć lat nie odbył, ani jednego treningu lekkoatletycznego, ale chociaż raz na dwa lata startował. Dziś zabrano mu i to.
    Tato Kuby

  13. Can pisze:

    Sport dla naszych dzieci jest kluczowy. Spotkania w ramach olimpiad, zawodów są kluczowe. Zatem czas zastanowić się nad systemem zawodów lokalnych odbywających się w takim systemie jak u dzieci zdrowych. Tak jest w Anglii, Irlandii gdzie liczba osób z ZD jest podobna jak w Polsce i przynajmniej raz w miesiąc są zawody pływackie/lekkoatletyczne i co ciekawe podnoszenia ciężarów. W Londynie jest liga piłki nożnej. W Southampton jest liga pływacka tylko dla ludzi z ZD.

  14. Tato Kuby pisze:

    Mamy, biegać, rzucać , czy skakać, no i czym rzucać, na jakim dystansie biegać itd.
    Zawody organizuje śląski oddział Olimpiad Specjalnych, Ale program zawodów brzmi “finały”. Tylko czego? Pozytywne, że zapraszają serdecznie. Jak zapraszają nie wiadomo na co to zabieramy różne kule, różne dyski, różne oszczepy, różne młoty, buty do biegania i jedziemy w ciemno. A całe zawody trwają mniej niż 4 godziny.
    Sami zobaczcie jak nie wierzycie . Oto link
    https://slaskie.olimpiadyspecjalne.pl/kim-jestesmy/wydarzenie/7275/xxi-slaski-mityng-lekkoatletyczny-olimpiad-specjalnych-raciborz-2023

  15. Tato Kuby pisze:

    A może te zawody są w “pływaniu” panie dyrektorze oddziału śląskiego?
    Tato Kuby

  16. Tato Kuby pisze:

    zapraszam do facebooka Jakub Wierzcholski- jak startował Kuba w Saksonii. Zapraszam też dyrektorów polskich OS. A te zawody w Raciborzu wyglądają na porażkę. Organizatorzy i władze OS milczą. No cóż w Polsce tak można. Zapraszać i nie chcieć.
    Tato Kuby

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...