2019.08.12 – wnioski po szkoleniu w Myślenicach

sierpień 12, 2019 by
Kategoria: Wydarzenia

Zacznę od tego, że bardzo dziękuję Teresce za zorganizowanie tego spotkania. Bardzo dziękuję Agnieszce i Pawłowi za udostępnienie miejsca, które dało duży domowy komfort. Dziękuję Eli też, za to że mi towarzyszyła. Dziękuję z sentymentem Beacie i Piotrowi za to, że dzięki ich wizycie  mogłem powspominać wydarzenia z przed 9 lat. Dziękuję też Wam z młodej generacji, która chce wiedzieć więcej. Było to wszystko fantastyczne, a Babcine pierogi z jagodami rewelacyjne i dziękuję Babci za to BARDZO Uśmiech.

Wnioski po szkoleniu.

1. Grupa do 15 osób lepiej funkcjonuje, niż ta większa. Po raz kolejny to się potwierdza. Daje to “większą” odwagę do przyznania się, że czegoś się nie rozumie, że coś jest za trudne i można bardzo szybko to przedyskutować.

2.Grupa składała się z osób, które były na “Podstawowym szkoleniu”, z tych osób które coś wiedzą oraz zupełnie nowych w temacie. Bezradność w oczach, brak zrozumienia mechanizmów, wymagających wielokrotnej macierzowej analizy potwierdziło jedno:

BEZ SZKOLENIA PODSTAWOWEGO, TRUDNOŚĆ MATERIAŁU JEST ZA DUŻA, BY MÓC SWOBODNIE ROZMAWIAĆ O GENACH.

3.Dobra sugestia Tereni. O ile podczas spotkania “podstawowego” mieliśmy czas na ćwiczenia praktyczne, to w tym wypadku już nie udało się tego tak powiązać. Powód: próbowałem połączyć materiał z pierwszej części z tym nowym. Nie wyszło to dobrze, gdyż dla tych “nowych” to było wciąż za mało, a dla tych którzy już byli na szkoleniu to było za mało praktyczne. Jak to z kompromisami bywa.Zgadzam się z Terenią, że musi być więcej ćwiczeń, ale zgadzam się z sobą, że bez szkolenia podstawowego nie ma sensu przygotowywać szkolenia z innego tematu, który bez wiedzy podstawowej jest po prostu “niestrawny”.

4.Koncept szkoleniowy jaki przygotowałem, czyli:

*Podstawowa wiedza o zespole Downa 6-7 h

*Jak analizować panel genetyczny w zespole Downa 6h

*Jak wspierać mitochondria 6h

*Jak dostosować dietę osoby z zespołem Downa w oparciu o analizę genów 5h

*Jak analizować stan zapalny osoby z zespołem Downa w oparciu o podstawowe biomarkery 5h

wydaje mi się jedyną logiczną całością, która musi przejść od początku do końca, a nie od środka….TO NIE BĘDZIE DZIAŁAĆ, JEST ZA TRUDNE!

5.Kolejny wniosek. Nie jestem fizycznie podołać takim warsztatom na wyjeździe. Jest to dla mnie już za duży wysiłek, w kontekście mojego wieku, aktywności rodzinnej i zawodowej. Jeżeli będę prowadził takie warsztaty to tylko we Wrocławiu.

6.Na koniec bardzo dziękuję Wam wszystkim, że byliście dla mnie bardzo cierpliwi. Cieszyłem się ze wszystkich pytań, nawet jeżeli wydawały się głupie na początku. Podpowiem: nie ma pytań głupich! Gorzej gdy ich w ogóle nie ma.

Dziękuję jeszcze raz bardzo. Do zobaczenia.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...