A może by tak wprowadzić i u nas HOMECOMING QUEEN ?
Ciągle zastanawiam się nad stworzeniem systemu wsparcia dla osób z ZD w szkole. Analizując ich silne strony doszedłem do przekonania, że Amerykanie mają jeden mechanizm w którym nasze dzieci mają niezwykłe szanse … by być wygranym! Czy słyszeliście o HOMECOMING QUEEN lub HOMECOMING KING?
Sam tytuł przetłumaczyłbym Królowa/Król Powracających z domu. Jak można wyczytać w opisach tej tradycji, tytuł ten wymyślono w 1911 roku na Uniwersytecie Missouri dla tych wszystkich, którzy po wakacjach wracali do Uniwersytetów.
Dzisiaj jest to tradycja zbudowana w oparciu o centralne wydarzenie jakim jest np. bal, bankiet czy też mecz footbolu amerykańskiego. Podczas tych wydarzeń wśród “wracających z domów” wybiera się osobę, którą się po prostu lubi za jej społeczne zaangażowanie oraz za bycie kimś kogo się wyróżnia. Zazwyczaj okres, gdy wybierało się taką osobę, był to okres jesieni (październik, listopad) jednakże w momencie, gdy tradycja ta została wprowadzona też do High School (licea) to pojawiają się wybory “studniówkowe”, tak bym to określił w czasie :)
W ostatnich czasach jak zdążyłem zauważyć, osobami które wygrywają te wybory są osoby z ZD. Jak się to tłumaczy? Są one najbardziej otwarte, wrażliwe i pomocne i za to ich się ceni.
Myślę, że w Polsce też mogło to by być do zastosowania, a wzmocniłoby w sposób istotny postrzeganie dzieci z ZD.
A oto jeden z przykładów: http://www.huffingtonpost.com/2012/10/19/alex-milan-michigan-teen-_n_1987441.html