“…ale tylko ból brzucha potwierdza celiakię!”

Nie zgadzam się z tym kompletnie. Zadam pytanie i na nie odpowiem od razu: czy musimy doprowadzić do bólu brzucha, niestrawności by stwierdzić celiakię, tudzież najczęściej występującą wrażliwość na gluten pszeniczny? Odpowiadam: nie.

Człowiek jest jak samochód. Może mieć określone protokoły przeglądowe, które wykrywają anomalie, mogące doprowadzić do awarii. Większość samochodów wskazuje na braki i awarie zanim one nastąpią. Tak samo jest z człowiekiem. Taki przegląd to np. panel DNA. On może wskazać na pola ryzyka, potencjalne “awarie” zanim one wystąpią.

W przypadku ZD, wiemy że większość i to duża to dzieci z problemami jelitowymi na różnym tle…bo rodzice to mają. Skoro rodzice to mają, to patrząc już na ich DNA można powiedzieć z dużym prawdopodobieństwem jakie problemy czekają dziecko i budować system wsparcia dziecka w oparciu o dietę do momentu w jakim będzie można mu zrobić taki panel…czyli z pewnością powyżej 6 mcy!!!

Zatem proszę nie przekonujcie mnie tak, że “lekarz powiedział, że bez bólu nie da się wykryć celiakii”. Oznacza, że osoba która tak mówi nie rozumie jednego: celiakia jest problemem genetycznym i nawet jak wystąpi ból brzucha to trzeba pobrać kosmki jelitowe i przede wszystkim zrobić badania w kierunku przynajmniej HLADQA2 i HLADQ8. Zatem zawsze należy zrobić to zanim wystąpi ból brzucha i nie podawać glutenu do czasu jednoznacznej opinii w kierunku jego tolerancji.