Alfabet…Jaśka
To jest ulubiona książka Jasia: http://www.zespoldowna.info/abecadlo-barbara-badowska/
Popatrzcie na obrazek bo to jest istotne!
Wspaniałe daje możliwości nauki literek, która ja ojciec chciałem wykorzystać. Jak zwykle na start rozpoczęliśmy od abcedała. No i jedziemy, ja mu pokazuję literki, a on mówi:
a,b,c….dochodzimy do ł bez problemu. Jasiek świetnie wymawia lyy. Potem mamy o , bezbłędnie wypowiedziane i kolejna literka jest P. Jasiek popatrzył uśmiechnął się i powiedział PAW, potem Ryba, potem Łoń (s gdzieś się zgubiło) i tak skończyliśmy “literkowanie” :).