Badania i jak je przeprowadzać.
październik 9, 2019 by Jarek
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola
Miałem już o tym nie pisać, ale od samego rana powtarza się ten sam błąd. Jak badać dziecko? Jak przygotować dziecko do pobrania krwi?
1.Zasada krytyczna: wybierzcie sobie laboratorium w miarę blisko swojego miejsca zamieszkania to raz! Warto robić badania krwi w taki sposób by były one porównywalne, czyli w jednym laboratorium o w miarę podobnej godzinie, na czczo.
2.Jakie laboratorium? Takie które posługuje się nowoczesnymi technologiami/normami to raz. Lepiej jeżeli jest to organizacja zrzeszająca/tworząca system diagnostyczny jak Górnośląskie Laboratoria, ALAB, Diagnostyka jako przykłady. Nie zawsze szpital to dobre miejsce na takie badania.
3.Dlaczego taki wybór? Badanie jest powtarzalne przede wszystkim pod względem technologii, prawidłowości wykonania.
4.Jak przygotować dziecko do badania? Po pierwsze dziecko musi być nawodnione, co oznacza że 48h przed pilnujemy by piło wodę i to dużo. Gęsta krew zaburza pobranie krwi, odczyt danych.
5.W przypadku badań tarczycy należy uwzględnić to co działo się z dzieckiem 24 h przed. Jeżeli przewróciło się, było chore, mocno płakało warto to sobie zapisać by nie wyleciało z głowy. Tego typu zdarzenia modyfikują parametry tarczycy.
6.Najlepiej badać dziecko rano i to na czczo bez podania leków na tarczycę, czy suplementów.
7.Jeżeli badamy hemoglobinę glikowaną/glukozę pamiętajmy, że zjedzenie 3 jabłek, ananasa, dużej ilości słodyczy 24 h przed badaniem może zmodyfikować wynik. Szczególnie wrażliwa jest tutaj glukoza i potrafi pokazać zupełnie głupie wskazania. Warto zatem robić hemoglobinę glikowaną.
8.Podobnie z żelazem. Nie róbcie tego parametru w ogóle, gdyż jest on determinowany tym co 48 h wcześniej dziecko jadło. Ferrytyna to jest klucz.
9.Najważniejszym elementem analizy jest homocysteina, B9, B12, D3. Jeżeli mamy podzielić badania na dwie części to podzielmy je tak, by te były w jednej próbówce, a pozostałe w drugiej.
10.Wszystkie parametry łączą się/wpływają na siebie. Homocysteina jest zależna statystycznie w tym badaniu od poziomu witamin: B9, B12, D3. Ich wynik interferuje z poziomem hormonów tarczycy ft3, ft4. Te z kolei są powiązane z profilem lipidowym i ilością LDL, trójglicerydów a przez to z HDL. Zła ferrytyna wpływa na tarczycę negatywnie i vice versa. Wysoki poziom hemoglobiny glikowanej to z automatu wysoka homocysteina. Problemy w układzie jelitowym to słaba tarczyca i wysoka homocysteina. Zatem z tych badań można duuuużo się dowiedzieć.
11.Nie warto robić morfologii, magnezu co najczęściej robicie, gdyż te parametry nawet w ujęciu statystycznym nie prezentują prawdy o organizmie, o ilości np. magnezu w organizmie to już w ogóle.
12.Minerały takie jak cynk, selen warto zrobić zawsze gdy mamy problem z tarczycą i odpornością.
13.Gdy mamy problemy z jelitami to zawsze warto zrobić anty TPO i anty TG tarczycy, a jak wychodzi stan zapalny to od razu dobre badania mikroflory jelitowej, w połączeniu z parametrami typu zonulina, kalprotektyna, laktoferyna.
14.Jeżeli zrobimy badania teraz to w domyśle mówimy o “najlepszej” kondycji dziecka. Jeżeli wynik teraz są złe, to jakie będą bez wsparcia w marcu, gdy jesteśmy zdecydowanie najsłabsi?
15.Najgorsza analiza danych ma miejsce wtedy, gdy porównujemy dane z marca zrobione w jednym laboratorium, a październikowe w innym. Dodatkowo te pierwsze były zrobione o 12, choć na czczo, a te drugie o 7. Wbrew pozorom nie daje to porównywalności.
16.Wszystkie badania warto zapisać w excelu i budować ścieżkę doświadczeń. Wtedy nie będę Wam potrzebny, wystarczy Wasz mózg.
Witaj Jarku,
Odnośnie punktu 13; czy te parametry poza badaniem kału można również zbadać z pobranej krwi?
Pozdrawiam
Tak