Badania okresowe i znów pytania.

Przepraszam ale to nie jest tak, że mnie nie ma. Dostałem wyjątkowo dużą liczbę badań do analizy i to mnie zajmuje najwięcej obecnie. Czyli jednak jestem, ale chcę pomóc Wam w inny sposób tym razem. Zatem trochę wniosków, nawet jeżeli się znów powtórzą to muszą paść:

1.Badanie morfologii nie jest badaniem precyzyjnym. Na jego podstawie można jedynie powiedzieć co z dzieckiem dzieje się w obrębie ostatnich 48h. Pozostałe wnioski są mocno dyskusyjne, w szczególności takie jak Wy wyciągacie. Morfologia jest miarą anatomii krwi i przez to bardzo nieprecyzyjnie mówi o metabolizmie. Z mojej perspektywy do oceny metabolizmu nie może służyć.

2.Jeżeli dziecko ma złe wyniki tarczycy, patrz TSH, to nie panikujemy tylko robimy badania ft3, ft4. Jeżeli dziecko ma 6 mcy i jest jeszcze karmione piersią, to zły wynik dziecka może świadczyć o problemie mamy.

3.Poziom witamin u dziecka 3 miesięcznego jest pochodną wciąż ciąży, tego w jakim stanie jest mama teraz, skoro karmi dziecko i jedynym jego pokarmem jest mleko.

4.Czy stany zapalne dziecka 6 letniego można jakość zmierzyć? Pójdę na skróty i sugeruję CD4/CD8 i jest to badanie z serii kierunkowych dla ZD.

5.Czy białaczka może się pojawić u dziecka 8 letniego? To nie jest tak, że dzieci tylko do 4 roku chorują na tą chorobę. Częstość jej występowania jest największa do 4 lat, ale nie oznacza to, że później już nie. Zawsze będę powtarzał w takiej sytuacji: patrzcie na swoje geny Rodzice i tam może znajdziecie predyspozycje do tego problemu.

Cieszę się, że badania spływają i cieszę się, że nimi jesteście zainteresowani. Dajcie mi trochę więcej czasu bo nie nadążam.

Dziękuje