Bartosz, przygotowania do triathlonu trwają
Szliśmy wczoraj po górach i tak myśleliśmy o przygotowaniach Bartosza do triathlonu. Także o jego ojcu, który wspomaga syna i podziwialiśmy tez jego, bo to trzeba przecież pogonić za synem i w tej wodzie, i na rowerze, no i pobiec. Podziwiamy Was, bo ja może pojechałbym na rowerze, ale do zimnej wody to już bym nie wszedł.