Być szefem kuchni …
lipiec 9, 2014 by Jarek
Kategoria: Moja praca, mój dom
Jak pytam rodziców dorosłych osób z ZD, jakie prace najchętniej wykonują ich bliscy, najczęściej słyszę…lubią jeść….są mili i grzeczni.
Wczoraj pisałem o osobie która pracuje w supermarkecie i pakuje zakupy do worków…już 20 lat. Lubi ta pracę, gdyż jest to kontakt z ludźmi. W Polsce nie ma jeszcze takich możliwości więc …szukamy dalej.
Asystent nauczyciela w przedszkolu. W USA oficjalnie mamy 4 takie osoby. 1 w Wielkiej Brytanii. Nie mamy danych z Japonii i innych krajów azjatyckich, gdzie taka osoba w systemie świetnie się mogłaby sprawdzić. W Polsce nie ma takiej osoby, tak samo jak w domach opieki.
Pozostaje temat JEDZENIA. W Europie Zachodniej i w USA są kierunki licencjackie na studiach, które zajmują się dietetyką, jedzeniem i sztuką jego przygotowania. Ja znam 7 osób , które takie szkoły przygotowujące do roli managera/szefa kuchni ukończyły. Nie są to proste studia. Związane są one z koniecznością posiadania wiedzy chemicznej, dotyczącej składników odżywczych, jak i dietetyki. Jak opowiadają mi przyjaciele, są to kierunki bardzo trudne dla wszystkich, gdyż musisz mieć po prostu “SMAK” w buzi…czyli kulinarny talent. Na tym polu nasi świetnie rywalizują i zazwyczaj co roku pojawia się absolwent takiego kierunku. Ostatni przykład to Oscar z Teksasu.