Chcieć to musieć.
listopad 2, 2016 by Jarek
Kategoria: Świadomy Jaś
U Jaśka przyszedł czas na stawianie mu istotnych celów. On na to reaguje i to perfekcyjnie.
Wczoraj był bardzo głodny po górach, ale nie chciał jeść tego co mu zaproponowałem. Chciał bardzo makaron z sosem, a ja do tego mu chciałem dorzucić oliwki i pomidory z sałatą. Obruszył się i powiedział, że nie chce. Po godzinie, gdy zobaczył, że ja nic nie robię wziął sprawy w swoje ręce. Wyciągnął makaron, nie zdziwiło mnie to, wyciągnął sos, nie było to dla mnie zaskoczeniem…i czekałem co będzie z sałatką. Tutaj mnie zaskoczył, bo zaczął obierać ogórka. Pomogłem mu, obrałem i Jasiek sam go starł!!! na mizerię.
…a ugotować makaron i sos nie było problemem.