Ciąża, jak się przygotować cz. 25 SAM/SAH niska homocysteina, ale dobre SAM/SAH

sierpień 11, 2023 by
Kategoria: MTHFR i inne polimorfizmy

Mamy kolejny przypadek. Dzisiaj wciąż omawiamy niską homocysteinę, ale przy dobrym SAM/SAH, gdyż jest 5,6 czyli powyżej 4.

1.Patrzymy na wyniki.

image

Metionina odpowiedni poziom, choć uważa się, że najlepszy to ten między 2,6 a 3,2.

Cysteina dobry poziom choć lepszy byłby każdy powyżej 28

SAM, poniżej i nie jest to dobrze.

SAH akceptowalny poziom.

Homocysteina bardzo niska, ale SAM/SAH na koniec dobry jako parametr. Jako zestaw wartości…mi się nie podoba.

Zatem co robimy?

1.Pytamy się o dietę, jak ona wygląda, czy jest zbilansowana…nie mam tutaj odpowiedzi.

2.Pytamy się o suplementy i tutaj są one brane, tylko czy dawki są odpowiednio dobrane do polimorfizmów? Patrzymy na panel. Zwraca uwagę moją polimorfizm genu CTH. Mamy tutaj do czynienia z efektem korka od butelki w kontekście cyklu cysteiny. Jednak tutaj cysteina nie jest na złym poziomie, więc może niewielkie ilości glutationu, tauryny, witaminy B6 mogłyby pomóc.

image

Patrzymy na wcześniejsze w cyklu geny, które mogą już wcześniej blokować przepływ homocysteiny do cyklu cysteiny. Niestety warianty te pokazują, także potencjalny efekt korka od butelki.

image

Zaczynamy zatem od udrożnienia ścieżki skrótu metylacyjnego przez podanie cynku ale i TMG. Sprawdziłbym w tym momencie tez poziom amoniaku w organizmie. Jeżeli jest wysoki, to należałoby go zbić. Niestety przy wysokim amoniaku mamy często wysoką histaminę. też należałby to zbić.

Następnie wspierałbym witaminą B6 w postaci P5P, tauryną, fosfatydyloseryną cykl cysteiny oraz pamietałbym o rybozydzie nikotynamidu.

To powinno pozwolić nam na udrożnienie tego odcinka. Gen CTH skorzystałby też z cynku, kwercytyny i metylofolatu.

Patrzymy na inne geny cyklu metylacyjnego, gdyż wszystko jest powiązane ze sobą.

image

Rzuca się tutaj jednoznacznie kwestia polimorfizmów genu AHCY. Może być on odpowiedzialny, za przyspieszenie przepływu homocysteiny, stąd SAH może być efektywnie wyższy.

Inną kwestią jest w cykl kwasu foliowego, gen MTFD1. Jest on tutaj niejako “korkiem”, zatem tym bardziej powinniśmy korzystać ze skrótu metylacyjnego i wspierać gen BHMT cynkiem i TMG.

Pozostałe geny w tym cyklu, pokazują jedno: metabolizm kwasu foliowego jest skomplikowany, spowolniony, ale i często blokowany, wymagający dużego stężenia i szybkiej jego rotacji. Czy można to uzyskać doustną formą metylofolatu? Ja spróbowałbym iniekcji, by zbudować bazę, którą wspierałbym suplementacją doustną…i pamiętałbym o cynku, witaminie B2, magnezie.

Skoro mamy tutaj tak duże problemy, patrzymy na cykl kobalaminy. Tutaj z kolei mamy przyspieszenie. Owszem należy  regulować także ten cykl za pomocą hydroksykobalaminy, metylokonbalaminy, adenosylokobalaminy, witamin z grupy B. Czy to będzie jednak skuteczne? Podobnie jak powyżej może być to trudne, zatem być może należałoby zbuforować poziomy witaminy B12 za pomocą iniekcji, wspierać to cynkiem i innymi witaminami z grupy B, jednak jeżeli to nie zadziała, to być może jedynym wyjściem będzie podawanie SAMe lub l-Metioniny by uzyskać odpowiedni poziom SAM.

image

3.Energia. Tutaj trzeba wesprzeć organizm ubiquinolem, magnezem, rybozydem i kontrolować poziom adenozynokobalaminy.

WNIOSKI: współczynnik SAM/SAH mamy dobry, choć homocysteinę już za niską. Pytanie czy można zajść w ciążę?

1.Ja patrzyłbym tutaj na SAM. On wciąż nie jest wystarczający, a to oznacza, że albo zmieniłbym dietę, albo suplementację, albo przygotowałbym zupełnie nowe podejście do osiągnięcia odpowiedniego wyniku. Do tego czasu, nie dążyłbym do tego.

2.Niska homocysteina wskazuje na dużą aktywności genów AHCY,CBS, CTH. Oznacza to, że w pierwszej kolejności “udrażniamy” tą ścieżkę.

3.Kluczowy tutaj jest skrót metylacyjny i efektywne działanie genu BHMT. Bez cynku, TMG nie osiągniemy tego. Biorąc pod uwagę, że w diecie trudno o TMG (może stabilizowane otręby ryżowe) konieczne tutaj są suplementy.

4.Ścieżka kobalaminy, ścieżka kwasu foliowego są bardzo skomplikowane. Ja bym spróbował je regulować, ale to jest chyba pierwszy przypadek, gdy próbowałbym dostarczyć bezpośrednio metioninę tudzież SAMe, podkreślając że po tych suplementach można czuć się gorzej.

5.To wszystko powinno dążyć do podwyższenia SAM i stabilizowania SAH. Osiągnięcie tego byłoby najlepszą receptą w tym przypadku.

Komentarze

Liczba komentarzy: 3 do “Ciąża, jak się przygotować cz. 25 SAM/SAH niska homocysteina, ale dobre SAM/SAH”
  1. Lul pisze:

    A co jeśli homocysteina jest niska, a tauryna wysoką ponad 100% normy.
    Byłam pod kontrolą dietetyk, jednak wymiękła w moim przypadku.
    Miałam zlecone duże dawki kompleksowe witamin min metylowanej b12, multiwitamin, cynku, magnezu i wiele innych po czym dosłownie mi “odwaliło”. Dostałam strasznej mani, OCD. Miałam objawy jakby wysokiego amoniaku, chociaż nigdy nie wylapalam z badań.. na tym etapie zostałam sama. Odstawiłam wszystko. Brałam ornityne I pomogła przywrócić myślenie. Jednak mam tak słaby poziom energii, że dosłownie nie wyrabiam.
    Zamówiłam panele z UK, ale coś nie mogą dotrzeć. I aktualnie jestem w przysłowiowej d*
    Wiele substancji zaczęło mnie pobudzać. Już nawet po magnezie idę w stronę manii.
    Czytam namiętnie pańskie artykuły, wdrażam różne strategie I wychodzi lipa..
    Analizuje Pan takie przypadki?
    Aaa.. dodam tylko, że wszystko zaczęło się przez ciążę, a raczej nieudane próby przez rok. Po wprowadzeniu kwasu foliowego (tak, syntetycznego), od razu zaskoczyło, ale problemy jakie Miałam w ciąży I po niej dosłownie wkopaly mnie w ziemię. I tak mija już rok od porodu a nic nie przynosi zbytnio efektu..

  2. Can pisze:

    To jest matematyka. Spróbuj to rozwiązać. Widać że bierzesz dużo suplementów. Może być tak że jest tam seryna która wpływa na poziom tauryny. Może być to stan zapalny, może być problem z magnezem. Powodów jest dużo ale ty musisz zebrać to w całość. Trochę wszystkiego może być za dużo.

  3. Lul pisze:

    Czy TMG moze zwiększać problem z kwasem moczowym, kamica moczanowa ?

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...