Covid: lekcja 3…szczepienia

Moja lekcja ze szczepień jest następująca: w zależności od układu genetycznego, przebiegu chorób immunologicznych, obecności wad rozwojowych, dobieram typ szczepionki, tudzież decyduję wspólnie z lekarzem o nie przyjmowaniu szczepionki.

Z Waszych danych widać wyraźnie, że samo szczepienie nie podnosi odporności osób z ZD (dzieci). Zatem trudno mówić o skuteczności szczepień u dzieci z ZD. Z drugiej strony widać wyraźnie u dzieci po operacjach, że te które były szczepione przechodziły okres rekonwalescencji łatwiej i szybciej, choć statystycznie nie może to być przyjęte jako aksjomat.

Szczepienie systemowo nie chroni przed koronawirusem, jako infekcją. Ma za zadanie przygotować nasz system na jego przyjście i pomóc łagodnie przejść. Znów opierając się na Waszych danych nie widać takiej korelacji u osób z ZD. Powiem więcej, że dane jakie otrzymuję od Was wskazują, że nasze dzieci przechodzą covid bardzo często bezobjawowo. Dowiadujemy się o tym wtedy, gdy nagle sami go łapiemy i się zastanawiamy: SKĄD TO DZIADOSTWO U NAS, A PRZECIEŻ SIĘ PILNOWALIŚMY! Czyżby to oznaczało, że nasze dzieci wbrew opiniom są tak odporne, że dają radę? Nie chce tego łączyć z suplementacją, dietą, aktywnością fizyczną, ale dzieci w tym wieku mają dużo większe wsparcie niż te starsze, które nie miały dostępu do tej wiedzy. Może to działa bardziej efektywnie? Nie mam obiektywnych danych stąd nie podejmuję się stwierdzenia jednoznacznego…ale w tym coś musi być.

Reaktywność organizmu na szczepienia dzieci z ZD jest taka, że badania przed i po nie wykazują wpływu szczepionki na dziecko z Waszej perspektywy. No i jest problem patrząc na tą grupę danych jaką otrzymałem. Uważam, że jest tego za mało znów by podjąć jakąś konstruktywną opinię, ale wiążę to też ze wszystkimi mocno spersonalizowanymi czynnikami o których pisałem wcześniej.

Zatem pozostaje pytanie czy szczepić, czy nie?

Odpowiedziałbym tak:

-im dziecko z ZD miało więcej wad, choć zoperowanych, to należy szczepić

-im dziecko z ZD ma więcej problemów z jelitami, histaminą, alergiami tym bardziej ostrożnie należy podchodzić do szczepienia

-im dziecko z ZD więcej chorowało na problemy oddechowe, często tytułem RSV, tym bardziej należy szczepić

-im dziecko z ZD jest od małego wspierane na poziomie metabolizmów, tarczycy, tym silniejszy jest jego układ metaboliczny, bardziej wyregulowany układ immunologiczny, a to oznacza że należy dokonać wyboru

Jednak zawsze będę powtarzał: WARTO MIEĆ ZROBIONY PANEL DNA I BADAĆ OKRESOWO DZIECKO Z ZD, gdyż jedynie to pozwala na obiektywne podejmowanie decyzji i może być elementem dyskusji za i przeciwko szczepieniu.