“Czy mnie jeszcze pamiętasz?”
lipiec 17, 2018 by Jarek
Kategoria: Po prostu życie
Ciekawe, ale wielu z Was myśli, że zapominam o Was, nie jest tak. Nawet gdy nie kontaktujecie się ze mną, to mój mózg tak dziwnie “autystycznie” pamięta Wasze przypadki, że nie giniecie u mnie w gąszczu wielu wątków. Sam zauważyłem, że on pamięta każdego z Was w inny sposób. Zawsze są jakieś punkty kluczowe, charakterystyczne, że łatwo mi do Was wrócić.
Inną kwestią jest to, że jest nas bardzo dużo i już się gubię w imionach dzieci, przypadkach, zatem muszę zawsze odnaleźć ten punkt, który pozwoli mi na przypomnienie sobie wszystkiego.
Nie bójcie się też kontaktu po latach. Nasze znajomości to nie jest coś, co musi trwać, ale musicie chcieć ją wykorzystać. Wiedza, którą posiadam…chciałbym aby żyła i była wykorzystywana, bo zmienia wiele. Nie piszczcie zatem w sposób przepraszający, że nie kontaktowaliście się ze mną…ale teraz musicie. Nie jest to istotne, istotne jest to, że mogę Wam pomóc, to mnie buduje i cieszy. Korzystajcie ze mnie, dopóki jest to możliwe, bo jutro nigdy nie jest wieczne i nigdy nie czeka. Ono przychodzi po prostu.
Dziękuję za każdą sekundę, którą nam poświęciłeś :) Bardzo to wszystko doceniam.
Dołączam się do tych podziękowań. żałuję , że nie “odnalazłam “Cię wcześniej . Ale po tym jak już znalazłam nieustannie czytam Twoje wpisy Jarku i jak piszesz korzystam z Twojej wiedzy i Twojego zaangażowania.
Pozdrawiam serdecznie
Jarku to Ty do nas kiedyś dotarłes z wykladem na południe Polski tylko na wschodzie i tak już pewnie od 5 lat śledzę ta stronę i korzystam z Twojej pomocy – pozdrawiamy i doceniamy wraz z moim synkiem Michalkiem!
Dziekuje za wszystkie cenne wskazówki.pozdawiam
Niecałe 6 lat temu to Ty mi i żonie zdrowie psychiczne uratowałeś. Nie zapomnę tego nigdy.Jestem Twoim dozgonnym dłużnikiem.Pozdrawiam.