“Czy można suplementować osobę dorosłą z zespołem Downa?”

Zadam może pytanie na to pytanie: dlaczego nie? To jest organizm niezbilansowany tak samo jak u młodej osoby, zatem każda możliwość powinna być wykorzystana. Jednakże w przypadku osoby dorosłej działanie powinno być ukierunkowane w na inne cele niż u osób młodych.

W wieku powyżej 20 lat kluczowym elementem nie jest już EGCG, a resweratrol, PQQ,, ubiquinol. Oczywiście tarczyca musi być działaniem kierunkowym, gdyż ona stymuluje funkcjonowanie genów. Nie zapominamy o metylacji, czyli preparat typu Nutrivene D.

Dlaczego taki układ?

1.Mitochondria są kluczowe, ich sprawność to zapobieganie chorobie Alzheimera i demencji, więc musimy je wspierać. Do tego zestawu oczywiście możemy dołożyć preparaty dodatkowe jak rybozyd, mix tokoferoli, D-rybozę, karnozynę, karnitynę.

2.W kontekście tarczycy wciąż ważna jest suplementacja lekowa, ale w tym wieku jej działanie się stabilizuje i bardziej potrzebne stają się suplementy typu: cynk, selen, magnez, witamina D3 i oczywiście witaminy z grupy B, przy założeniu że mitochondria działają odpowiednio.

3.Homocysteina przez całe życie każdej osoby jest wskaźnikiem podpowiadającym w jakim stanie neurologicznym jest dana osoba. Nie potrafię sobie wyobrazić, by nie pilnować jej poziomu i wspierać osoby z ZD choliną, olejem z kryla oraz regulować poziomy witamin z grupy B z ich kofaktorami oraz poziom witaminy D. Im bardziej stabilna homocysteina, przy odpowiednich poziomach witamin i mikroelementów tym lepsze życie, lepsza metylacja-mniej amyloidów beta.

To jest podstawa, gdyż często rodzice będący na emeryturze po prostu nie mają pieniędzy na więcej…a tutaj trzeba pamiętać o probiotykach, układzie pokarmowym i szczelności jelit, immunologii która jest z tym związana i neuroprzekaźnikach.