Czy to moda, czy nowy krok w rozwoju farmakologii dla osób z zespołem Downa

Jestem właśnie po prezentacji 9 nowych produktów kierowanych dla osób z ZD. Zarówno Światowe koncerny, jak i te małe firmy suplementacyjne, próbują zaprezentować coś dla nas:”…jak się uda to będzie na chorobę Alzheimera” , takie jest myślenie. Oto krótkie podsumowanie trendów.

1.Czy postać czysta czy złożona?

GINKGO w leku Roche rg 1662 jest zastąpione substancją kierunkową blokującą odpowiednie receptory GABA-A. Uważa się, że istotne jest trafić prosto w cel, ale w trakcie badań postawiono pytanie: czy taka konstrukcja leku nie spowoduje konieczność jego niemalże stałego podawania? Czas aktywności pierwotnie oczekiwany na więcej niż w ginkgo (4h) wydaje się być taki sam. Czy zatem taki lek może być przełomem? Dyskusja trwa, ja usłyszałem, że lek powinien mieć swój czas aktywności na poziomie minimum 8 h z bardzo dużą efektywnością mierzoną  poziomem dotarcia do mózgu.

2.Czy postać złożona czy czysta?

Wydaje się, że powielam problem z akapitu powyżej. Nic mylnego. Podczas badań nad EGCG wszyscy dążą obecnie do jak najbardziej złożonego produktu, który zapewni większą przenikalność przez barierę krew/mózg. Problemem EGCG jest to, że bez dodatkowego nośnika możemy nie uzyskać znaczącej poprawy działania suplementów. Próby 5 producentów wskazują, że tą drogą będziemy jednak podążać, gdyż uzyskuje się wzrost przenikalności, a przy okazji czas trwania się wydłuża.

3.Zaskoczenie…

Jednakże tam gdzie kluczowym tematem jest dotarcie do mózgu, co raz większe znaczenie ma nanotechnologia i metoda jaką się wykorzystuje przy produkcji kurkumy longvidy. Kapsułki liposomowe pozwalające na szybkie przedostanie się substancji aktywnej do mózgu powodują, że tematem wszyscy się interesują. Choć postawiono przy tej metodzie dopiero pierwsze kroki, to wydaje mi się, że w niedługim czasie czeka nas przejście na krótki okres na substancje złożone w przypadku EGCG by po krótkim czasie wrócić to czystego EGCG ale już przygotowanego w technologii longvidy.