Czy w Polsce niepełnosprawność jest istotną przeszkodą w edukacji?
Już w mniejszych miejscowościach powstają szkoły podstawowe, gimnazja i licea z dodatkowymi oddziałami integracyjnymi, w których niepełnosprawne dzieci uczą się ze zdrowymi rówieśnikami. Dzięki takim klasom niepełnosprawni zyskują poczucie akceptacji i przekonanie, że są, tak jak ich koledzy, pełnoprawnymi członkami społeczeństwa. Dla w pełni sprawnych uczniów natomiast to doskonała lekcja tolerancji, wrażliwości i otwartości.
Jednak taka sytuacja jest w Polsce nadal czymś nowym. Przede wszystkim wyraźnie zaznaczony jest kontrast stosunku państwa do osób niepełnosprawnych przed 1989 rokiem i już po transformacji systemowej. Od pewnego czasu osoby niepełnosprawne traktowane są na równi z osobami pełnosprawnymi nie tylko na płaszczyźnie wyrażającej wartość człowieka, lecz również na polu relacji ekonomicznych. Jeżeli osoba niewidząca czy poruszająca się na wózku może być bardzo dobrym pracownikiem, oznacza to, że należy w nią inwestować. A na pewno taką inwestycją jest ciągła edukacja i pogłębianie wiedzy. Czy oznacza to, że w państwie, w którym osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich mają problem z jazdą po chodniku, nie mają problemu z nauką na uczelniach wyższych?
źródło:http://targiedukacyjne.gazeta.pl/targi/10,28,,,,3094,Niepe%C5%82nosprawni+na+uczelni.html