“Czy witamina D3 zabija wirusa?”

Pisałem, że im więcej witaminy D3 u osoby z ZD tym jej szanse rosną. Nigdy nie pisałem, że witamina D3 zabija wirusa, ani to że jej działanie jest tak łatwe do ogarnięcia…czyli trzeba wrócić do tematu jak działa witamina D3 w ZD.

Zacznę od tego, że od zawsze sugeruję, by witamina D3 w ZD była na poziomie około 50 ng/dl w badaniu 25oh, gdyż taki poziom statystycznie pozwala na lepsze funkcjonowanie metylacji, tarczycy, mitochondriów, odporności i mniejszej ilości amyloidów tylko tak dla przykładu.

https://www.zespoldowna.info/witamina-d3-moze-redukowac-poziom-amyloidow-beta.html

https://www.zespoldowna.info/czy-witamina-d3-wspomaga-mitochondria.html

https://www.zespoldowna.info/wysoki-poziom-retinolu-i-niski-witaminy-d3-sa-zwiazane-z-bledami-metabolicznymi-i-poziomem-funkcjonowania-danej-osoby.html

https://www.zespoldowna.info/witamina-d3suplementy-najprosciej-jak-mozna.html

https://www.zespoldowna.info/witamina-d3-obniza-homocysteine.html

https://www.zespoldowna.info/ile-mam-podawac-witaminy-d3-mojemu-synowi-z-zespolem-downa.html

Niski poziom witaminy D3 w ZD jest typologią, która jest ściśle korelowana z otyłością oraz słabą odpornością.

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/25685147/

Jest tutaj jednak jeden haczyk, który wciąż w ZD nie może znaleźć odpowiedniej uwagi.

Geny odpowiedzialne za funkcjonowanie witaminy D3 w organizmie dziedziczone od rodziców.

Z mojej perspektywy widzę silną zależność poziomu witaminy D3 z tym jakie dziecko dziedziczy geny/polimorfizmy od swoich rodziców. W tym ujęciu bym nazwał to tak: złe geny dziedziczone od rodziców pozwalają wirusom niszczyć organizm dziecka z ZD. Złe polimorfizmy mogą być pewnym powodem ryzyka zarażenia się koronawirusem.

Źle to brzmi ale popatrzmy na to:

https://www.zespoldowna.info/gcmaf-witamina-d3-i-odpornosc.html

https://www.zespoldowna.info/metylacja-witamina-d3-receptory-vdr-w-autyzmie.html

Może się okazać, że witamina D3 może chronić nas tylko wtedy, gdy geny są w stanie ją odpowiednio wykorzystać. Jedynie w takiej sytuacji mógłbym przychylić się do stwierdzenia, że pośrednio witamina D3 przyczynia się do likwidacji wirusa… i dlatego warto pilnować jej odpowiedniego poziomu.