Dieta wpływa na zachowanie dziecka i efekty suplementacji
czerwiec 14, 2016 by Jarek
Kategoria: Układ trawienny
Stale pojawiające się pytanie przy okazji maili na temat EGCG: czy EGCG ma być łączone z dietą, czy też nie? Z mojej perspektywy są to dwa jednak rozbieżne problemy. Stymulacja zachowania poprzez regulację funkcjonowania układu trawiennego to jedno, stymulacja genu DYRK 1 A i także DNMT3L to drugie.
Tak jak to wielokrotnie pisałem, jelita i cały układ trawienny to kluczowe miejsce organizmu dla regulacji różnych metabolizmów. Od niego powinno zawsze zacząć się leczenie dziecka. Jeżeli popatrzymy na metylację to tutaj zaczyna się ścieżka wchłaniania homocysteiny i pojawiają się pierwsze błędy genu CBS czy PEMT, czy BHMT czy GSS, GSR. To tutaj mamy cały cykl problemów poczynając od MTHFR A1298C, BH 4 przez PAH i całą ścieżkę produkcji transportu i wychwytu histaminy, uwzględniając przy tym enzym DAO i histydynę. To tutaj tworzą się neuroprzekaźniki i to tutaj są ich receptory. I tak można by pisać. By rozpocząć porządki konieczna jest dieta i specjalne podejście do tej części organizmu…
Po pierwsze konieczna jest eliminacja czynników toksycznych. Do tego służy dieta.
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/27286693/
W autyzmie zaczyna się od diety bezglutenowej, bezkazeinowej, bezlaktozowej…bez alergenów pokarmowych. Jak pokazuje powyższy raport taka dieta daje istotne pozytywne efekty w postaci pozytywnej korekty funkcjonowania dziecka.
W drugim etapie pozbywamy się czynników toksycznych w postaci candidy, pasożytów i bakterii.
Na trzecim etapie usuwamy amoniak jako efekt błędnego działania polimorfizmu CBS lub BHMT.
Jednak należy pamiętać, że od samego początku musimy walczyć o szczelność jelit, one muszą być spójne, bez przesiąków.
Dopiero zdrowe jelita mogą być stymulowane zarówno w zakresie metylacji, wliczając w to histaminę i DAO. I na końcu dopiero podajemy EGCG, kurkumę jako sposób na stymulowanie naszych dzieci. Ta kolejność jest ważna. Zdrowe jelita zapewniają właściwy poziom wchłaniania mikroelementów, witamin i suplementów. Bez tego trudno osiągnąć sukces, bez tego dziecko może nie zareagować na leczenie i o tym musicie pamiętać.
Ostatnio była u nas na spotkaniu stowarzyszenia dr Więcek – gastroenterolog z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka, która brała udział w badaniach dotyczących występowania celiakii u dzieci z ZD. I bardzo nas prosiła , abyśmy wykonali badania w kierunku celiakii, zanim włączymy profilaktycznie dietę bezglutenową u naszych dzieci. Prosiła nas o to dlatego, że z badań w których uczestniczyła wynika, około 10% dzieci z ZD cierpi na celiakię (o wiele częściej niż u dzieci bez ZD), która znacznie częściej występuje w formie ubogoobjawowej, bez charakterystycznych objawów zespołu złego wchłaniania. Dlatego nie możemy faktu złego wchłaniania składać wyłącznie karb zaburzeń genetycznych wynikających tylko z ZD. Przy czym celiakii bardzo często towarzyszy nietolerancja laktozy. Nie wykluczenie celiakii przed wprowadzeniem diety bezglutenowej uniemożliwia właściwą diagnozę w kierunku celiakii.Tu można znaleźć informację jakie badania należy wykonać:http://www.celiakia.pl/diagnoza/
Dodam że obraz fenyloketonurii bezobjawowej to efekt polimorfizmu genu PAH który dotyczy grupy 18% osób z ZD które wysłały do mnie panel MTHFR UK. Dodam że tylko jedna osoba z tej grupy nie miała współtowarzyszącego polimorfizmu MTHFR A 1298 C Dodam więcej że połowa z tej grupy miała problem z BH4 i wskazania do zrobienia poziomu amoniaku, który zawsze okazywał się być na wysokim poziomie.
Zapytam jeszcze raz, bo jeśli mój poprzedni mail dotarł, to chyba straszne głupoty wysłałam. Czy te badania, które robią noworodkom w kierunku fenyloketonuriin nie są miarodajne? Czy wynik ujemny jednoznacznie nie wyklucza tej choroby u naszych dzieci?
Badanie przesiewowe sa prowadzone w celu wykrycia mutacji genu PAH(słałej, dziedzicznej zmiany genu), która objawowo wykazuje nieprawidłowe stężenie fenyloalaniny powyżej 3-8mg/dl. W przypadku polimorfizmów mamy do czynienia, nie ze stałym wyłączeniem funkcjonowania genu PAH i enzymów za które jest odpowiedzialny, ale za spadek efektywności jego działania i to różnej w czasie w zależności od czynników środowiskowych. W przypadku, gdy istnieją sprzężenia wynikające z ZD, na ścieżkach metabolicznych, to mogą one doprowadzić do stanu chorobowego.