Dlaczego autyści umierają szybciej?
maj 21, 2019 by Jarek
Kategoria: Po prostu życie
Im dziecko jest bardziej rozregulowane tym jego stan jest trudniejszy. Od zawsze naukowcy zastanawiają się dlaczego im większe jest upośledzenie u autystów tym krócej żyją. Dzisiaj twierdzą, że wiedzą. oto artykuł na ten temat.
https://www.spectrumnews.org/news/study-identifies-predictors-early-death-among-autistic-people/
“To badanie jest pierwszym, które identyfikuje konkretne czynniki, które przewidują śmiertelność w autyzmie. Naukowcy śledzili 406 osób autystycznych w Stanach Zjednoczonych w okresie 20 lat. Okazało się, że 26 osób, które zmarły w trakcie badania, miało słabe wyniki w zakresie umiejętności społecznych lub umiejętności życia codziennego na początku badania, niezależnie od wieku lub stanu zdrowia.”
Zdanie klucz: im gorsze umiejętności społeczne, tym krótsze życie. Co ciekawe, badanie amerykańskie znalazło potwierdzenie w badaniach duńskich i szwedzkich, gdzie także zauważono ten fakt. Dodatkowo wskazano, że im gorzej dana osoba radziła sobie z higieną osobistą, z samoobsługą tym ryzyko śmierci było większe. Brzmi to dziwnie, ale naukowcy tak to tłumaczą:
“Związek może być także pośredni: osoby autystyczne z tymi problemami mogą mieć inne zachowania, nie-przystosowawcze – takie jak zła dieta lub siedzący tryb życia – które zwiększają ryzyko śmierci.”
Z mojej perspektywy dochodzi inny jeszcze fakt, który tutaj jest pominięty. Im bardziej jest zaburzona osoba z autyzmem na tle społecznym, jej wzorce zachowań są korygowane lekami wciąż przypisywanymi “eksperymentalnie” na oko, a nie celowo, kierunkowo. Musi to nastąpić, gdyż w innym wypadku są niebezpieczne dla siebie i otoczenia. Stale podawane/dobierane w ten sposób leki są trucizną, zmieniającą wzorce metaboliczne, także zachowanie…co powoduje bardzo często wysokie ciśnienie, problemy kardiologiczne jako skutek brania leków w układzie długoterminowym, dysbiozę i stany zapalne. Patrząc na rodziców takich jak ja, ten problem jawi mi się jako pierwszy, pierwotny, a autystów umierających na zawał przy zmianie pogody mamy więcej i więcej. Z czegoś to wynika.