Dlaczego nasze dzieci źle mówią?
listopad 13, 2012 by Jarek
Kategoria: Uczymy się mówić
Podczas ostatniego briefingu spytałem Franka z Downsedu dlaczego prowadzą tak dużo badań nad słuchem dzieci z ZD w kontekście nauki czytania i rozumienia. Oto jego ciekawa odpowiedź.
”….Susan (mama Franka, profesor University of Porstmouth) i jej ekipa rozpoczęli pracę nad słuchem dzieci z ZD już na początku lat 90tych. Charakterystyczne seplenienie nie dawało im spokoju. Pod koniec lat 90tych pojawiły się dopiero przyrządy, które przy udziale laryngologów, wreszcie dały pierwsze poglądowe dane. Gdy w 2001 roku pisano pierwszy raport mogliśmy już w nim zawrzeć udokumentowaną informację, że dzieci z ZD z przyczyn anatomicznych oraz tytułem błędów występujących w aparacie słuchowym nie słyszą dobrze na poziomie 35-42 decybeli. W swojej książce na ten temat Susan wytłumaczyła to w następujący sposób:
“Gdy dziecko ma słowo do przeczytania MAN (człowiek) a artykuluje go jako VAN (ciężarówka) jest to przez wielu odbierane jako niedoskonałość wymowy. Jednakże gdy tak samo dziecko z ZD komunikuje te słowa za pomocą piktogramów lub znaków jest już to zastanawiające.”
Okazuje się, że dziecko nie mówiące jeszcze, nie słysząc precyzyjnie wzorców wymowy, w sposób niewłaściwy koduje na stałe fonetyczne znaczenie danych znaków, słów i w sposób trwały zmienia ich znaczenie. Wniosek zatem jaki pojawił się to konieczność szczegółowych badań laryngologicznych u każdego dziecka, które mogłyby określić poziom błędu w słyszeniu i dostosować do tego korygującą terapię logopedyczną. Na ten temat w nowym wydawnictwie poświęcono dużo miejsca.”
Ja o tym nie wiedziałem.