“Dlaczego probiotyki na covid?”
październik 16, 2020 by Jarek
Kategoria: Układ trawienny
Na takie pytanie odpowiem jednoznacznie: wirus SARS-CoV-2 bo tak w pełni się go nazywa, wpływa bezpośrednio i pośrednio na stan zapalny jelita, infekując komórki nabłonka poprzez receptor ACE2 oraz wzbudzając cytokiny i chemokiny. W efekcie rośnie poziom kalprotektyny w kale i interleukiny IL-6 w surowicy. To jest potwierdzenie jego obecności.
Co z tego zdania warto wyciągnąć?
1.Kalprotektyna może być biomarkerem infekcji wirusowej typowej dla koronawirusa.
2.W ZD ciągle wraca temat IL-6 jako swoistego biomarkera dla trisomii…stąd boję się to napisać, ale jeżeli przed infekcją ta interleukina ma już takie poziomy jak u osób bez ZD ale pod wpływem infekcji, to pod wpływem wirusa w ZD co to daje?!!!
https://www.zespoldowna.info/jakie-sa-biomarkety-stanu-zapalnego-w-zd.html
Od razu przypominam, że chociażby to jest argumentem by podawać takie suplementy jak:
“Od razu nadmienię, że obok kurkumy, EGCG, resweratrolu trans, koenzym Q10 jest świetnym czynnikiem łagodzącym stany zapalne w ZD, co potwierdzone jest badaniami klinicznymi opisanymi w raporcie poniżej.”
oraz nie wymienione tutaj DHA rybie.
3.Znów parametry uznane za typowe dla populacji muszą być w ZD “przeorientowane” na typologię ZD, gdyż zmienność jest tutaj duża.
4.Występowanie objawów jelitowych przy covid’zie jest typologią.
Mając te założenia wracamy do naszego pytania.
Patrząc na raporty chociażby te poniżej, wszystkie mówią o infekcji jelitowej w tym czy innym momencie przebiegu choroby, jak i typologii bardzo odmiennej. Potwierdza się przy tym, że zawsze tak jest. Wskazuje się, że populacyjnie osoby z układem genetycznym wspierającym niejako problemy gastryczne jak choroby typu IBD, IBS, czy też alergie pokarmowe, cukrzycę, nadwagę (a tak jest w ZD) są bardziej narażone na taki objaw wirusa. Przypomnę utrwaloną już tezę:
“Probiotyki mogą zapobiegać biegunce związanej z antybiotykami i infekcjom przewodu żołądkowo-jelitowego, ale także infekcjom w innych miejscach, w tym posocznicy i przy infekcjach dróg oddechowych”.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7227397/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7357989/
Uważa się, że w takim przypadku złotym standardem powinno być wspieranie organizmu probiotykami z rodziny Lactobacillus i Bifidobacterium.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7227397/table/T1/?report=objectonly
“Mechanizmy, które mogą wyjaśniać kliniczny sukces probiotyków, obejmują wzmocnienie bariery nabłonkowej jelit, rywalizację z patogenami o składniki odżywcze i adhezję do nabłonka jelitowego, produkcję substancji przeciwbakteryjnych i modulację układu odpornościowego gospodarza (28). “
Ogranicza to replikację wirusa w jelitach, a w przypadku płuc i układu oddechowego to mamy następujący efekt:
“…płuca mają własną mikrobiotę i opisano połączenie jelitowo-płucne, w którym interakcje żywiciel-drobnoustrój, mikrob-drobnoustrój i immunologiczne mogą wpływać na przebieg chorób układu oddechowego “.
Wydaje się zatem wszystko proste i przekonywujące, gdyż badania covid-19 (kolejna nazwa na to samo) w Chinach pokazują na towarzyszącą infekcji płucnej, dysbiozę jelit powodującą stan zapalny.
https://www.nature.com/articles/s41538-020-00078-9
Podsumowując:
1.Płuca i jelita są z soba połączone podobnie jak mózg z jelitami.
2.Dysbioza, stan zapalny jelit od razu przekłada się na obecność wirusa i typologii mikrobioty, jej struktury zarówno w jelitach, jak i w płucach, jak i w mózgu.
3.Leczymy zatem cały organizm i to od miejsca początkowego: mikrobioty znajdującej się w jelitach oraz stanu zapalnego inicjowanego w jelitach.
4.Na koniec pamiętajmy: im mniej aktywnie będzie poczynał sobie w naszym organizmie wirus, tym mniej bakterii wpuści nasz organizm przez barierę, a to oznacza nasze lepsze życie.