Dlaczego witamina B 12 jest tak istotna?
grudzień 28, 2013 by Jarek
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola
Pojawiają się stale Wasze pytania o różne powody dotyczące naszych badań. Stale kierujecie swoją uwagę na witaminę B 12. Pytanie: dlaczego akurat witaminę B 12 mamy badać? nie należy do rzadkich. Stąd moje krótkie wyjaśnienie.
Zacznę nietypowo. Homocysteina jest aminokwasem siarkowym, metabolitem metioniny.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Metionina
Homocysteina bierze udział w krytycznym dla funkcjonowania człowieka cyklu często nazywanym cyklem metioniny, gdzie S-Adenozylometionina (forma metioniny) jest dawcą grupy metylowej, a współuczestniczy w procesie razem z witaminą B 12 i kwasem foliowym. Wysoki poziom homocysteiny we krwi jest sygnałem, że ten proces przy udziale tych 3 elementów nie działa.
http://www.zespoldowna.info/po-wykladzie-profesor-jill-james-czyli-homocysteina.html
http://www.zespoldowna.info/konferencja-na-malcie-wystapienie-profesor-jill-james-cz-1.html
Tak wygląda ten proces opisany przez profesor Jill James.
W momencie gdy homocysteina jest wysoka wiemy z pewnością, że brakuje witaminy B 12, kwasu foliowego i witaminy B6 jako kofaktora. Jest to typowa patologia dla choroby Alzheimera. Sytuacja jest zbieżna w ZD.
Niski poziom homocysteiny z kolei jest zagrożeniem dla odpowiedniej metylacji DNA.
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/12611557/?i=5&from=/24352086/related
W bieżących badaniach nazywa się witaminę B 12 “neurowzmacniaczem”, mocno niedocenionym. Jej rola właśnie jako kofaktora procesów metylacji jest uważana za krytyczną w zapobieganiu wszelkich, nieodwracalnych uszkodzeń mózgu.
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/14584018/?i=2&from=/24352086/related
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/24352086/?i=4&from=b12
Oznacza to, że z pewnością obok witaminy D3 i kwasu foliowego ma bezpośredni wpływ na poziom funkcjonowania naszego DNA, jak i samego mózgu. Zatem NIE MOŻE JEJ BRAKOWAĆ!
Innym tematem jest, którą witaminę B 12 podawać i czy poziom przekraczający normę jest bezpieczny? Co raz częściej wskazuje się na konieczność podawania metylowych form witaminy B 12, gdyż nie u wszystkich wchłanialność podstawowych form jest wystarczająca. Z drugiej strony nie spotkałem się z sytuacją, ani nie znalazłem informacji o toksyczności nadmiaru witaminy B 12.