Do Beaty na tematy.
lipiec 26, 2018 by Jarek
Kategoria: Po prostu życie
Beato jestem po to by odpowiadać na każde pytanie. W lipcu, tak jak w ubiegłym roku czekam na pytania i na nie odpowiadam, w taki sposób jak ludzie je zadają. Nie zamierzam się silić na piękne ich formułowanie, bo tego nikt nie oczekuje. Ci którzy je zadają czekają na odpowiedź.
Przewaga jaką mam być może nad Tobą, to fakt że ludzie z różnymi problemami do mnie docierają. Dla Ciebie mogą być to głupie i niemądre tematy…dla innych krytyczne. Wciąż jestem w szoku po tym, jak nowe matki dzieci z ZD (nie jedna) mówią mi, że lekarze tytułem ich klauzuli sumienia, każą im rodzić dzieci z ZD, nie dając im wyboru…dla mnie oszukując je w ten sposób, ukrywając swój brak wiedzy i popełniane błędy. Ciągle w szoku jestem, że wciąż ludzie wytykają matki z ZD na wsiach, w tym księża którzy powinni być wzorem moralności i tolerancji …właśnie wskazują, że jest to kara za popełnione grzechy. Pamiętam, żyjemy wciąż w XXI wieku, ale Polska cofa się z tolerancją, akceptacją, tak jak to nastąpiło w XVII wieku, gdy z kraju tolerancyjnego staliśmy się, krajem fanatyzmu i ciemnoty, a te przypadki do mnie trafiają, a ponieważ nie są to pojedyncze przypadki, nie waham się ich komentować, bo to jest nasza szara rzeczywistość.
Tobie może się to nie podobać jaki był tytuł.. w istocie nie podobam się ja Tobie z moimi poglądami, bo gdybyś przeczytała to co napisałem, wsparłabyś ten wpis, zrozumiałabyś jak wiele się zmienia.
Dzisiaj w sposób świadomy informuję: barokowa głupota, zaściankowość i fanatyzm religijny wraca na polską wieś i do miast uderzając w nas samych i nasze dzieci.
Przykładem braku wiedzy wśród społeczeństwa i to w dużym miescie jest brak zgody rodziców “dzieci zdrowych” na utworzenie klasy integracyjnej. Dyrektor szkoły był chętny i otwarty a rodzice mieli wiele obaw, że dzieci z ZD to wielki problem.