Druga dieta…nazwałbym ją “przeciw” leptynowa, tudzież wspierająca zużycie leptyny
Nie wiem czy jest dieta “niskoleptynowa” analogia do diety niskohistaminowej. Na pewno nie ma diety “antyleptynowej”, ja takiej nie znam. Wiem jedno: leptyna jest krytyczna w zespole Downa i mimikuje wiele z problemów, które leczone de facto nie dają poprawy, bo są tylko wtórnikami do niej, jak bardzo często insulinooporność która jest indukowana przez leptynooporność!
I to był tylko przykład. Zacznijmy od tego: im więcej komórek tłuszczowych, tym więcej leptyny w organizmie. Inaczej: im osoba jest bardziej otyła, tym ma więcej komórek tłuszczowych, im więcej komórek tłuszczowych tym więcej leptyny w organizmie. Przypomina Wam to coś?
Popatrzcie na swoje dzieci w wieku 4 lata plus. Prawie wszystkie maja nadwagę. Jedzą to co jest najłatwiejsze do spożycia: cukry, złe tłuszcze, albo inaczej węglowodany pochodzenia zbożowego i złe tłuszcze.
To jest mechanizm, który inicjuje wiele problemów jak choroby autoimmunologiczne, złą mikrobiotę…a to insulinooporność, zapalenie stawów, choroby tarczycy tak powszechne w ZD.
Jak poczytacie ten wpis pomoże Wam zrozumieć jak istotne jest to podejście.
https://www.zespoldowna.info/leptyna-histamina-reakcja-immunologiczna-i-szczepienia.html
Co jeść w takiej diecie?
1.Przede wszystkim jagody, maliny by zastąpić cukry.
2.Warzywa
3.Zdrowe tłuszcze bogate w omegi 3
4.Mięso
5.Jajka
Jak widać mamy dietę śródziemnomorską na tapecie w dużej jej części. UWAGA: dieta ta może zawierać histaminę, zatem liczymy ile tej histaminy dostaje dziecko.