Dysbioza w chorobie Alzheimera i jak dieta może ją zmieniać.
listopad 19, 2018 by Jarek
Kategoria: Układ trawienny
Im więcej wiemy, tym bardziej dostrzegalne są zmiany w naszym organizmie jakie mają miejsce na długo przed wystąpieniem choroby. Najłatwiej dowiedzieć się o tym, co z naszym organizmem się dzieje, poprzez badania mikrobioty/mikrobiomu jak to bardzo często jest nazywane w języku angielskim.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mikrobiom
http://www.zespoldowna.info/mikrobiota-w-zespole-downa-a-co-z-ibd-i-choroba-hirrschsprunga.html
http://www.zespoldowna.info/mikrobiota-w-zespole-downa-zespol-downa-jest-stanem-zapalnym-jelit.html
http://www.zespoldowna.info/mikrobiota-w-zespole-downa-wyjasnienia.html
Mikrobiota jest to ogół mikroorganizmów występujących w danym siedlisku, czyli w np. w świetle ludzkiego układu trawiennego i składa się z bakterii, grzybów, wirusów. Jest ona zmienna w zależności od układu genów, polimorfizmów które mogą sprzyjać jednemu typowi bakterii, osłabiając inną. Zmienia się też w ciągu dnia, maksymalnie w ciągu 10 dni w kontekście diety i jej zmiany. Wiemy, że dieta bogata w węglowodany bardzo szybko daje przerosty u naszych dzieci w postaci chociażby candidy albicans. Zatem zarówno polimorfizmy, jak i dieta są czynnikami modyfikującą równowagę mikrobioty często prowadząc do specyficznego układu, przerostu jednych bakterii w stosunku do innych czy też pojawienie się nadmiernej ilości grzybów. Takie sytuacje ogólnie określane są dysbiozą.
No właśnie dysbioza, stała się BIOMARKEREM wielu chorób dopiero w ciągu ostatnich 5 lat. Badania nad nią pokazały, że zarówno rak, choroba dwubiegunowa, czy schizofrenia zanim wystąpią objawowo, mają swoisty, niepowtarzalny w innym przypadku charakter i kształt. Ba stwierdza się dzisiaj, że układ dysbiozy jest elementem inicjującym chorobę taką jak np. schizofrenię, która przez lata była uważana, za typową chorobę genetyczną i dziedziczną…gdy dziedziczny jest w tym układzie wzór mikrobioty i jej epigenetyczna dysbioza !!!
Wiemy już jak wygląda kwestia dysbiozy, połączmy to teraz z chorobą Alzheimera. Prace w tym kierunku trwały od dawna, jednakże rok 2017 przyniósł wiele publikacji zmieniających dotychczasową wizję zależności: dysbiozy i choroby Alzheimera.
https://www.nature.com/articles/s41598-017-13601-y
Kluczowy wniosek z tych badań brzmiał:
“Zidentyfikowaliśmy typowe różnice w liczebności bakterii, w tym zmniejszoną liczebność bakterii z rodziny Firmicutes, zwiększone Bacteroidetes i zmniejszone Bifidobacterium w mikrobiomie uczestników z chorobą Alzheimera. Ponadto zaobserwowaliśmy korelacje między przerostami różnych ich rodzajów a występowaniem biomarkerów płynu mózgowo-rdzeniowego (CSF) w chorobie Alzheimera. Odkrycia te dodają ją do rosnącej listy chorób związanych z przemianami drobnoustrojów jelitowych, jak również sugerują, że społeczności bakterii jelitowych mogą być celem interwencji terapeutycznej.”
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/28372330
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/29524051
Jak zatem według naukowców dzieje się, że choroba Alzheimera rozwija się u jednych szybciej, a u innych wolniej. Jak wspominałem relacja gen-bakteria ma silny wpływ, jak i czynniki epigenetyczne, które faworyzują funkcjonowanie jednej grupy bakterii tytułem egzystencji innej. Ta nierównowaga jest odpowiedzialna za otyłość, cukrzycę typu 2 i przede wszystkim stan zapalny typowy dla choroby Alzheimera.
Zatem wszystko co prowadzi do zmiany mikrobioty i jej równowagi może być przyczyną chorobą Alzheimera. Oczywiście nie od razu, ale podawanie antybiotyków i to długotrwałe, zmienia mikrobiotę zdecydowanie u naszych dzieci z ZD.
Co jest ciekawe, bakterie wydzielające LPS (lipopolisacharydy) są bakteriami wzmacniającymi istotne zmiany immunologiczne, a gdy mamy obecny w nadmiarze amyloid beta jest to mechanizm, który w jelitach uruchamia kaskadę stanu zapalnego trafiającą aż do mózgu.
Mamy w ZD gen PSMG1 silnie skorelowanym z problemami jelitowymi. mamy populacyjny PEMT i słabą metylację. Wszystkie te czynniki dodatkowo wpływają na szczelność jelit. W momencie gdy mamy stan zapalny w jelitach i nieszczelność jelit, kaskada choroby Alzheimera już “pędzi”. W takim ujęciu kluczową negatywnie bakterią jest Bacteroides fragilis.
Skoro to wszystko takie oczywiste to dlaczego NIE ZAPOBIEGAĆ CHOROBIE ALZHEIMERA poprzez modyfikację mikrobioty?
Owoce, warzywa w tym cebula, czosnek, oraz orzechy, produkty zawierające wysoki udział błonnika i polifenoli mogą redukować udział Bacteroides a wzmacniać bakterie z rodziny Prevotella. Podobnie zastosowanie diety śródziemnomorskiej niesie za sobą zmianę mikrobioty na taką, która wzmacnia organizm poprzez rozwój bakterii z rodziny Bifidobacterium, krytycznych dla naszego zdrowia, zapobiegających rozwojowi choroby Alzheimera.
Popatrzcie jak zmienia się mikrobota pod wpływem naszego jedzenia, na podstawie badań naukowych. Poniższy artykuł i jego tabele w sposb uproszczony pokazuje jak stymulować naszą mikrobiotę i jak zapobiegać temu, co jest do zapobieżenia
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/28789729
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5949328/
Poniżej jest tabela pokazująca jak poszczególne rodzaje bakterii modyfikowane są przez dietę.
Poniżej widzimy jak typ proteiny pochodzącej z diety modyfikuje mikrobiotę.
Tutaj tłuszcze.
Cukry.
Probiotyki.
Polifenole.
Diety.
Wpływ różnych składników na biomarkery stanów zapalnych.
Na cholesterol.
KONKLUZJA:
Nic tylko stosować! Ja polecam uczyć się odpowiedniej diety dla naszych dzieci.