EDSA – spotkanie w Rzymie, czyli edukacja osób z zespołem Downa w Europie
październik 26, 2010 by Jarek
Kategoria: U przyjaciół
Tegoroczne spotkanie EDSA było przygotowane jako “czas wymiany doświadczeń”. Każdy z uczestników prezentował “stan” swojego kraju w danej dziedzinie i kierunki zmian.
Dzisiaj chcę pokazać jako to jest z edukacją w poszczególnych krajach członkowskich EDSA i na co warto zwrócić szczególną uwagę. Niestety notatki z wystąpień krajów skandynawskich nie zapisały mi się i nie uwzględnię tych krajów w mojej relacji.
WŁOCHY
To była ta najważniejsza niespodzianka dla mnie podczas całego spotkania. Wiedziałem dużo o Hiszpanii, Irlandii, które wydawały się być naturalnym liderem wszystkich procesów, a edukacji w szczególności, a tu ciach WŁOCHY. Dlaczego?
Po pierwsze 100% dzieci z zespołem Downa jest objętych edukacją z tego 80% edukacją w szkołach masowych!
Po drugie system edukacji jest bardzo elastyczny, nieograniczony czasowo oraz bardzo “wspomagający” poprzez funkcjonowanie asystenów dla każdego dziecka!
Po trzecie nauczyciele są przygotowywani do roli nauczycieli DLA WSZYSTKICH. Dodatkowo prowadzony przez AIPD (Włoskie Stowarzyszenie Osób z ZD) programy doszkalające liderów pedagogicznych jak i dla rodziców dzieci z całego kraju zrobiły na mnie olbrzymie wrażenie!
HISZPANIA
System edukacji dzieci z ZD obejmuje 100% dzieci. Szkolnictwo masowe obejmuje znaczącą, choć nieokreśloną ilość dzieci. Co jest istotne kluczową rolę odgrywa tutaj PAŃSTWO ze swoim system wspierania jednostki. W HISZPANII wszystkie organizacje skupiające osoby z ZD otrzymują duże dotacje rządowe na prowadzenie działalności statutowej. Organizacja DOWN ESPANA skupiająca je pod jednym “parasolem” jest dotowana w taki sposób, że pozwala im to na zatrudnianie profesjonalnych pracowników i w to bardzo rozbudowanych strukturach.
Efekt jest następujący:
1.Szkoła masowa dla osób z ZD jest otwarta bez względu na poziom komunikacji i IQ.
2.Każda osoba z ZD może mieć elastyczny program edukacyjny zarówno na poziomie szybkości jego realizacji jak i jego głębokości.
3.Osoby z ZD “sięgają” masowo do szkoły średniej. Jak mówi Beatrix Dyrektor Komunikacji z DOWN ESPANA, to kwestia czasu, gdy będą masowo uczestniczyć w zajęciach uniwersyteckich.
PORTUGALIA
Kolejny “południowy” kraj pomimo głębokich kłopotów ekonomicznych prowadzi bardzo zdecydowaną reformę edukacji w kierunku jej masowości i “włączeniowemu” charakterowi.
Podobnie jak w HISZPANII, portugalskie stowarzyszenie jest bardzo profesjonalną organizacją wspomaganą przez Państwo z centralnym ośrodkiem w Lizbonie i swoimi oddziałami w całym kraju. Prowadzą działania wspomagające rodziców i dzieci, ale w zakresie edukacji skupiają się na szkoleniu nauczycieli i asystentów edukacyjnych.
Cel PORTUGALII to 100% dzieci w szkołach masowych, gdy dzisiaj jest to około 75%. Tak jak to było pokazane, kluczowe elementy wspomagania dziecka w procesie edukacji to asystenci i zajęcia “wzmacniające” dla dzieci.Są to różnego rodzaju aktywności począwszy od budowania “wewnętrznej” siły dziecka by mogło podjąć wyzwanie edukacyjne, z drugiej strony są to typowe zajęcia wyrównawcze.
IRLANDIA
Do czasu tego spotkania to ten kraj był moim faworytem. W Irlandii edukacja jest powszechna przy dużym wsparciu asystentów. Dzisiaj to tutaj uczy się najwięcej osób w collegach (czyli naszych licencjatach) i to tutaj wydaje się, że osoby z ZD uzyskują najwięcej.
Jednak słuchając, to co robią WŁOCHY, HISZPANIA, PORTUGALIA zmieniłem zdanie. Wciąż najlepszy całościowy program włączania osób z ZD do życia ma Irlandia, ale to te wymienione wyżej kraje mają największy zbiór instrumentów i najszersze możliwości edukacyjne.
WIELKA BRYTANIA
Kraj w którym istnieje najlepszy ośrodek szkoleniowy dla pedagogów i nauczycieli w zakresie możliwości edukacyjnych osób z ZD wypadł dla mnie poniżej moich oczekiwań.
Pierwsza negatywna niespodzianka, podobnie jak w przypadku Irlandii, to fakt zajęcia się dzieckiem w ujęciu pedagogicznym dopiero w przedszkolu. Wczesna Interwencja jak i Wczesne Wspomaganie nie są traktowane jako coś koniecznego, stąd w dobrze funkcjonujących ośrodkach to jest, w innych tego nie ma.
Tutaj w przeciwieństwie od wcześniej wymienionych krajów organizacje wspierające ZD nie otrzymują powszechnych rządowych dotacji, stąd istnieją finansowe bariery w dostępie do logopedy, nauczyciela.
Kwestia Asystentów pomimo rozwiązań ustawowych nie jest aplikowana w każdym miejscu.
FRANCJA
We Francji edukacja osób z ZD jest masowa…ale jest to efekt ich niewielkie ilości (w ujęciu proporcjonalnym). Istnieją dwie organizacje wspomagające osoby z ZD. Jedna typu stowarzyszeniowego, druga jako CENTRUM BADAŃ NAD ZESPOŁEM DOWNA. Obie są dotowane przez rząd.
Efekt ich działań jest taki, że edukacja w wybranych miejscach, gdzie dzieci jest więcej jak Saint-Etienne jest wręcz podporządkowana możliwością osób z ZD, gdy w pozostałych próbuje się włączać dzieci z ZD do edukacji masowej począwszy od 3 roku życia.
HOLANDIA,BELGIA (FLANDRIA)NIEMCY,SZWAJCARIA,AUSTRIA
Prezentacje tych krajów były niezwykle zbieżne w zakresie edukacji. Łączyły je następujące elementy:
1.Rządy wolą “poddać pełnej kontroli” dostatnie życie osób z ZD, bez jakiegoś specjalnego stresu na edukację, pod warunkiem że rodzice “siedzą spokojnie”.
Co to oznacza? Edukacja jest silnie związana z edukacją specjalną, z tym że jeżeli rodzic chce może posłać dzieci do szkół masowych, ale musi wtedy zaakceptować dużo niższy poziom finansowego wsparcia przez Państwo.
2.W przypadku edukacji specjalnej system ukierunkowany jest na zdobycie podstawowej wiedzy ogólnej, a przede wszystkim skupia się na wiedzy zawodowej.
3.W edukacji masowej realizowane są programy elastycznego programowo kształcenia, które wymagają wielu uzgodnień indywidualnych. Ogólny szkic tych działań jest bardzo skomplikowany, ale efekty są bardzo ciekawe i rozwijające.
CHORWACJA,KOSOWO,MACEDONIA,SŁOWENIA
W krajach tych jak i w Polsce do niedawna nie było dyskusji nad edukacją inną niż specjalna. Jednak w ciągu dosłownie ostatnich 3 lat wszystko się zmieniło. Edukacja PRZEDSZKOLNA I W ZAKRESIE SZKÓŁ PODSTAWOWYCH jest kształtowana według wzorów włoskich (WŁOCHY bardzo mocno wspierają te kraje). Niemalże wszystkie dzieci idą do szkół masowych z pomocą asystentów. Dzięki pomocy przedakcesyjnej i unijnej wydawane są tłumaczenia podręczników amerykańskich, angielskich i włoskich specjalnie przygotowanych dla osób z ZD. Co jest najbardziej budujące, to fakt że kraje te budują system obejmujący cały kraj, a nie tylko stolicę kraju.
CZECHY, SŁOWACJA,RUMUNIA
Według mówców z tych krajów wyszły one z jeszcze większej traumy czasów komunistycznych niż my POLSKA, gdyż jeszcze dwa-trzy lata temu spotykano się tam z przymusową instytualizacją dzieci z ZD. Dzisiaj w krajach tych mówi się o blisko 40% udziale szkół masowych w edukacji, a Liana z Rumuni wręcz mówi o szerokim programie włączenia osób z ZD do edukacji ponadgimnazjalnej i wyższej.
Inaczej opisywał swoją sytuację przedstawiciel Czech, który nadmienił, ze Czechy tak jak Francja, mają najwyższy poziom aborcji płodów z ZD w Europie (blisko 96%) stąd ich problem jest mocno zindywidualizowany, gdyż nie można mówić o jakimś systemie dla kilku osób. Radzą sobie jednak poprzez włączanie dzieci do programów edukacji masowych opartych na ustaleniach między rodzicami a dyrekcją szkoły, przedszkola.
UKRAINA,ROSJA
Przedstawiciele obu krajów podkreślali jedno:
SKOŃCZYŁY SIĘ CZASY ODDAWANIA DZIECI DO DOMÓW DZIECKA
RODZICE CHCĄ I SĄ GOTOWI WYCHOWYWAĆ SWOJE DZIECI W DOMU.
Dla nich zaczyna się nowa era.
Dobrze, że mamy Europę i dobrze, że mamy Jarka.
8 lat temu, kiedy poszukiwałem szkoły dla swojego syna odwiedziłem wszystkie szkoły w naszej okolicy. Mieszkam w rejonie skupiska miast. Nie mogłem pogodzić się z tym, co zobaczyłem. Skończyło się na tym, że wybralismy szkołę, w której Jakub będzie szczęśliwy. Edukacją zajęła się Ewa w domu.
Tato Kuby
Edukacja włączająca w Polsce byłą… w okresie powojennym. Jak to wyglądało… Lepiej nie mówić.
O tym, że we Włoszech nie ma szkół specjalnych, wiem od konferencji w Dublinie (rok temu, w listopadzie) i w Bolonii (podobny termin)
I nawet próbowano wzbudzić we mnie wyrzuty sumienia, pytając, czy dobrze się z tym czuję, że oddałam dziecko do specjalnej.
Pytanie postawione na ogonie – powinno być zadane mojej córce. Bo ja się zawsze bardzo dobrze czuję, gdy widzę, że Gocha jest spełniona i szczęśliwa.
A byłaby w polskiej masówce??? na tym etapie rozwoju polskiej edukacji “włączającej” – NIE!!!!!
Podczas konferencji w Bolonii miałam okazję podglądać włoskie dzieci przy pracy i w kontaktach z rówieśnikami. I szczerze powiem – to ja podziękuję. Wolę swoją otwartą, szaloną i pełną pomysłów na siebie Gosię, niż … stojące obok życia, “włączająco” wyedukowane dzieci.
Piszę to z pewną goryczą, bo też bym chciała dla swojego dziecka jak najlepiej, ale ludzie i sytuacja się na pstryknięcie palcem nie zmienią.
Nie ma idealnego rozwiązania. Każdy z nas był, lub będzie przed wyborem szkoły dla dziecka. U mnie wiązało to się ze stresem i bezsennością.
Myślę, że rozpoczęcie edukacji włączajacej musi być poprzedzone przygotowaniem do tego pedagogów. Przygotowywanie wszystkich nauczycieli w czasie studiów do pracy z młodzieżą pełnosprawną i niepełnosprawną powinno stworzyc dobre perspektywy dla tego rodzaju edukacji.
Podstawową wadą szkoły specjalnej jest to, że większość z tych szkół to przechowalnie. Po opuszczeniu takiej szkoły człowiek w wieku 24 lat nie ma zawodu i może mieć małą sprawność manualną. Dobre byłoby chyba przygotowywanie człowieka przez szkołę do konkretnej pracy i wspólpraca szkół z zakładami pracy chronionej. W każdym roku widzę na uroczystości zakończenia płaczących absolwentów i przeżywających sytuację pedagogów i dyrekcję. Wszyscy przeżywają, jednak nic nie robią, aby absolwenci mieli dalej zajęcie.
Bezczynność jest najgorsza.
Niestety w czasie trwania szkoły niewielka część rodziców zastanawia się nad tym, co będzie po skończeniu szkoły.
Marek
Tato Kuby, ja dopowiem: rodzice nigdy nie zastanawiają się co będzie potem. Szczególnie jest to widoczne u nas. Gdy dzieci nasze się rodzą, my rodzice musimy popatrzeć natychmiast do przodu i …załatwiać już przedszkole, a gdy dziecko idzie do przedszkola to już musimy myśleć o szkole i tak dalej!
Jeżeli tak będzie, to nie będzie problemów!
nic nie rozumiem – wysyłam komentarz i gdzieś go wcina na amen. Coś nie tak naciskam?