EGCG z kurkumą

Kiedy wprowadzałem oba suplementy do użycia w Polsce 15 lat temu, największym naszym problemem było: jak tu podać oba tak, by dziecko nie miało z tym problemów, ale i choć trochę trafiło do obiegu w organizmie. Dzisiaj okazuje się, że najlepiej oba podać razem i to w dobrej mieszaninie tłuszczowej i szafa gra!

Oczywiście nie jest to tak proste jak opisywałem…ale może to być uproszczoną konkluzją. Biorąc pod uwagę, że kurkuma i EGCG wpływają na histaminę, stan zapalny są stosowane w wielu terapiach antyzapalnych. Jednakże dla obu produktów stałym problemem jest ich biodostępność oraz degradacja w układzie pokarmowym. Stąd z ciekawością przeczytałem artykuł na ten temat jaki pojawił się w jednym ze specjalistycznych pism naukowych.

https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0308814622000528?via%3Dihub

Pomysł był taki: kurkumę “naładowano” cząsteczkami EGCG. Po co? By ta regulowała uwalnianie się kurkumy, ale i chroniła ją w procesie-układzie pokarmowym- przed deaktywacją. Zrobiono próby z takim złożeniem i odniesiono sukces w postaci zwiększonej aktywności kurkumy, ale i EGCG i to ponad 12 krotnie. Skwitować można krótko: o to nam chodzi! Zatem sukces, który z pewnością trafi do naszych dzieci z ZD.