Eli z Mount Everestu
kwiecień 4, 2013 by Jarek
Kategoria: Jak może być fajnie
Eli i jego ojciec dzięki swojemu wysiłkowi, wejściu do bazy pod Mount Everest zrobili niesamowicie dużo dobrego dla zespołu Downa. To już kolejny tydzień, gdy się o tym mówi, pisze.
Nawet prezydent Obama, który ogłaszając program badań nad mózgiem pominął zespół Downa a nadmienił autyzm i chorobę Alzheimera, wspomniał wczoraj, że był to istotny wyczyn, konieczny do naśladowania w zakresie determinacji i siły. Mi się niezwykle ten wyczyn podoba.
A tutaj krótki film z wejścia Eliego:
To naprawdę wspaniałe osiągnięcie, niezależnie od tego czy się jest 15 latkiem z zespołem Downa, czy nie. Tylko dlaczego wciąż niepełnosprawni muszą udowadniać Światu, że są kimś, żeby tzw. pełnosprawni nie uznali, że są nikim?