Europejska analiza suplementów witaminowych cz.4 dlaczego rodzice suplementują swoje dzieci

maj 17, 2023 by
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola

Zawsze będę powtarzał jedno: my rodzice dzieci z niepełnosprawnością, dzieci z wadą genetyczną, zachowujemy się jak tonący na oceanie. Nie myślimy racjonalnie wtedy gdy to jest potrzebne, tylko “machamy” rękami by unosić się z na oceanie. My chcemy przetrwać. Tak zawsze jest na początku.

Efektem jest fakt, że łapiemy wszystko co popadnie, nie myśląc po co. Także suplementację. Jak popatrzymy na przekrój wiekowy, jaki wystąpił w badaniu, rzuca się w oczy fakt, że dotyczy to głównie dzieci do 4 roku życia (77%).

image

image

Widać też w rozkładzie suplementów jakie są podawane, że decydującym efektem jest nie to czy dziecko trzeba tak wspierać, ale że inni tak dają i inni polecają. W efekcie tak szybko jak zaczęto suplementację dzieci, tak szybko kończono ją. Głównie tytułem braku podstawowej wiedzy na temat po co są suplementy, jakie należy dawać, jak są one skorelowane z metabolizmem.

image

Widać to bardzo wyraźnie i jeszcze raz to podkreślę. Najbardziej istotne w tym fakcie jest to, że nie ma w tym zestawieniu istotnej roli eksperckiej i podejścia systemowego. Nikt tym rodzicom nie wytłumaczył po co dawać suplementy i jakiego wpływu należy się spodziewać nie tylko tu i teraz, ale w przyszłości.

image

Zatem pojawia się stale pytanie: dlaczego rodzice dzieci z ZD w ogóle suplementują swoje dzieci?

Jak popatrzymy na zestawienie, to widać że jedyną motywacją, istotną, silnie popychającą do tego jest odporność. Witamina D, witamina C, cynk, multiwitaminy, probiotyki są najczęściej używanymi  suplementami! Oznacza to, że zasób wiedzy rodziców jest zatem bardzo niski, tak samo jak zasoby osób, które im doradzają. Suplementy w ZD w Holandii są dla mnie stosowane nie na ZD, ale na to, że tak trzeba bo dziecko choruje. Czy to jest odpowiednie zrozumienie suplementów, problemów jakie mamy z zespołem Downa jako zestawem chorób powodowanych przez trisomię 21?

Ja mam wątpliwości. Nie doczytałem się w tym opracowaniu wiedzy o tym jak regulować błędne metabolizmy w ZD, być może nie jest o tym. Nie doczytałem się o tym, że jest to dzisiaj powszechnie stosowane w innych przypadkach. Nie wiem, ale czytając ten raport mam wrażenie, takie same jak na komisjach orzekających, podkreśla się niepełnosprawność werbalnie, ale działać w tym wymiarze nie trzeba, bo cud na pewno się zdarzy może za 3 lata, może za 5 lat. Taki mam odbiór tej informacji. Może zły, ale rodzice nie wiedzą po co są suplementy, nie wiedzą do czego mają im służyć i jaki efekt w czasie mają przynieść. Zatem zastanawiam się do czego ten raport miał służyć? No to jednak przeczytam go do końca.

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...