Ferrytyna, żelazo
październik 31, 2011 by Jarek
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola
Zacznijmy od tego, że niski poziom żelaza i ferrytyny u dzieci to prawie norma. Niski stan żelaza i ferrytyny to trywialnie mówiąc wskaźnik niedokrwistości tytułem właśnie braku żelaza.
Czym jest żelazo chyba wszyscy wiedzą, natomiast ferrytyna… dla przypomnienia: jest to białko zawierające rzeczywiste zapasy żelaza, które znajdują się głównie w wątrobie, śledzionie i szpiku kostnym. Stąd więcej się mówi o ferrytynie jako sytuacji względnie stałej niż żelazie.
Norma ferrytyny: Mężczyźni: 15-200 µg/l Kobiety: 12-150 µg/l
Co oznacza niski poziom żelaza i ferrytyny? W pierwszej kolejności przede wszystkim anemię. Oznacza to gwałtowny, często, spadek liczby krwinek czerwonych w organizmie. Dlaczego tak się dzieje? Wykorzystam tutaj fragment artykułu ze strony: http://abcanemia.pl/anemia-u-dzieci
który przypadł mi do gustu:
“Anemia z niedoboru żelaza
Najczęstszą przyczyną anemii u dzieci jest niedobór żelaza. Niski poziom żelaza we krwi powoduje zmniejszenie liczby krwinek czerwonych we krwi, oraz wystąpienie objawów takich jak: bladość skóry oraz śluzówek, zmęczenie, drażliwość oraz osłabienie. Nierozpoznana i nieleczona anemia może powodować także problemy z uczeniem się oraz zmiany w zachowaniu dziecka.
Do anemii z niedoboru żelaza zazwyczaj prowadzą błędy dietetyczne. Oprócz niedostatecznej podaży żelaza z pokarmami, okazuje się, że spożywanie dużych ilości mleka krowiego powoduje zmniejszenie wchłaniania żelaza z przewodu pokarmowego, a także czasami może prowadzić do utraty niewielkich ilości krwi ze stolcem.
Standardowym postępowaniem w przypadku rozpoznania niewielkiej anemii u dziecka, jeżeli dodatkowo nie stwierdza się innych zaburzeń w morfologii (liczba białych ciałek krwi oraz płytek jest w normie, a objętość krwinki MCV jest zaniżona) ani innych niepokojących objawów – jest miesięczna kuracja preparatem żelaza.
Po miesiącu stosowania leku ocenia się ponownie parametry morfologii krwi i na podstawie tego wyniku ustala dalsze postępowanie:
- jeżeli liczba krwinek czerwonych, poziom hemoglobiny oraz hematokrytu ulegną poprawie – potwierdza to, że przyczyną anemii jest niedobór żelaza i kontynuuje się dalej leczenie.
- jeżeli liczba krwinek czerwonych, poziom hemoglobiny oraz hematokrytu nie ulegną zmianie lub obniżą się – konieczne są dalsze badania takie jak oznaczenie poziomu żelaza, TIBC, poziom ferrytyny oraz retikulocytów. Dodatkowo lekarz może zalecić ręczny rozmaz krwi oraz badanie na obecność krwi w stolcu.
Leczenie anemii z niedoboru żelaza obejmuje nie tylko podawanie żelaza w postaci leku, ale także przyjmowanie pokarmów bogatych w żelazo (mięso, fasola, szpinak, zielona sałata). Płyny bogate w witaminę C zwiększają wchłanianie żelaza, dlatego też preparaty żelaza dziecko może popijać np. sokiem pomarańczowym.
Anemia po infekcjach
Inną, dość częstą przyczyną łagodnej anemii u dzieci, szczególnie w przypadku prawidłowej objętości krwinki (MCV) oraz braku innych objawów – jest niedawno przebyta infekcja, która powoduje przejściowe zahamowanie produkcji krwinek czerwonych w szpiku kostnym.
Jeżeli u dziecka nie stwierdza się czynników ryzyka anemii z niedoboru żelaza, a ma łagodną anemię oraz prawidłowy wynik MCV, pediatra może zalecić obserwację i ponowną ocenę morfologii krwi za miesiąc, szczególnie jeżeli dziecko w ostatnim czasie chorowało.
Inne przyczyny anemii
Istnieje jeszcze wiele innych, choć znacznie rzadszych przyczyn anemii u dzieci. Wiele schorzeń może powodować anemię poprzez zmniejszenie produkcji krwinek czerwonych w szpiku, lub w wyniku zwiększonego ich niszczenia. Przyczyną anemii może być także utrata krwi (krwawienia).
Zmniejszenie produkcji krwinek czerwonych:
- zatrucie ołowiem,
- talasemie (wrodzone choroby krwi, które można pomylić z anemią z niedoboru żelaza, ponieważ objętość krwinki MCV jest także obniżona. Na szczęście występują bardzo rzadko w naszej strefie klimatycznej, a stwierdza się je często u osób pochodzących z rejonu morza Śródziemnego lub Afryki/Azji),
- schorzenia przewlekłe (np. choroby nerek),
- niedobór witaminy B12 i/lub kwasu foliowego – czasami u dzieci będących na diecie wegetariańskiej, nie jedzących mięsa. Niedobory wiążą się zwykle ze zwiększeniem objętości krwinki czerwonej (MCV),
- przejściowa dziecięca erytroblastopenia,
- anemia aplastyczna,
- choroby nowotworowe szpiku (białaczki) – wiążą się z dodatkowymi objawami w postaci obniżenia liczby płytek krwi i nieprawidłową liczbą białych krwinek.
Zwiększone niszczenie krwinek czerwonych:
- anemia sierpowatokrwinkowa (częsta w populacjach zamieszkujących południową Azję),
- defekty erytrocytów (błony komórkowej lub enzymów),
- anemia hemolityczna.
Szybkiej diagnostyki i wdrożenia postępowania wymaga sytuacja, kiedy u dziecka zostanie rozpoznana ciężka anemia z towarzyszącymi objawami takimi jak: przyspieszona akcja serca, przyspieszony oddech, szmer nad sercem, osłabienie, zmęczenie, omdlenia, powiększenie wątroby lub żółtaczka.”
Po uważnym przeczytaniu tego tekstu nasuwa się pytanie: które z tych czynników wpływają na dziecko z ZD ponad standardowo.
Popatrzmy na te wpisy:
1.niedobór witaminy B12 i/lub kwasu foliowego
Jest to standardowy problem w ZD. Gen SOD i CBS w połączeniu z DYRK 1 A wpływają istotnie na zmniejszenie się tych witamin u osób z ZD, stąd konieczność ich suplementowania
2.choroby nowotworowe szpiku (białaczki) – wiążą się z dodatkowymi objawami w postaci obniżenia liczby płytek krwi i nieprawidłową liczbą białych krwinek
Największa populacja osób chorujących na białaczki to osoby z ZD. Dla nich wskaźniki żelaza, ferrytyny mogą rzeczywiście oznaczać znaczącą więcej niż dla przeciętnej osoby, stąd znów konieczna kontrola i suplementacja.
3.Płyny bogate w witaminę C zwiększają wchłanianie żelaza, dlatego też preparaty żelaza dziecko może popijać np. sokiem pomarańczowym.
Ilość genów wpływających na inny od standardowego proces wchłaniania witaminy C u osób z ZD jest nieokreślona, ale uważa się że przynajmniej 3 mogą na ten proces wpływać. Jeżeli tej witaminy brakuje, lub jest źle wchłaniana po prostu należy ją uzupełniać w różny sposób, czy to dietą bo w miarę jest łatwo, lub suplementacją.
4.Do anemii z niedoboru żelaza zazwyczaj prowadzą błędy dietetyczne. Oprócz niedostatecznej podaży żelaza z pokarmami, okazuje się, że spożywanie dużych ilości mleka krowiego powoduje zmniejszenie wchłaniania żelaza z przewodu pokarmowego, a także czasami może prowadzić do utraty niewielkich ilości krwi ze stolcem
I tutaj wydaje mi się możemy podpiąć działanie herbaty zielonej. W jaki sposób? Cóż jeżeli jej zadaniem z punktu widzenia dietetyka jest blokowanie wchłaniania tłuszczy a z punktu widzenia “naszej medycyny” wypłukiwanie żelaza to efekt ostateczny może być taki:
-zmiana upodobań żywieniowych u naszych dzieci suplementowanych herbatą zieloną, co w efekcie przynosi podświadomą zmianę diety. Tutaj należy dodać, że dziecko zaczyna jeść inaczej, co nie oznacza że lepiej dietetycznie!
-konieczność ciągłej “sztucznej” suplementacji wszystkich witamin, gdyż jak widać one wpływają na wiele procesów, chociażby jak tutaj, gdzie witamina C wspomaga wchłanianie żelaza, a nasze dzieci w trakcie suplementacji JEDZĄ INACZEJ!
Wróćmy jednak do doświadczeń z żelazem i ferrytyną w ZD.
Mówi się, że jeżeli norma (w USA) ferrytyny jest na poziomie 20-200 ng/ml lub mcg/L, to dziecko z ZD powinno otrzymywać żelazo w formie suplementacji gdy ten wynik jest niższy niż 50, ze względu na zakłócenia snu!!! Jednakże w momencie przekroczenia tej wielkości powinno być natychmiast odstawione!!!
Świetny artykuł temu tematowi poświęcony znajdziecie tutaj na super stronie z linkami wyjaśniającymi:
http://sites.google.com/site/superdownsyndrome/medical-issues/iron-deficiency-anaemia
- http://ods.od.nih.gov/factsheets/iron.asp
- http://www.ifm.net/industry/iron_deficiency1.htm
- http://www.ifm.net/industry/iron_deficiency2.htm
- http://www.ifm.net/industry/iron_deficiency3.htm
- http://emedicine.medscape.com/article/202333-overview
- http://www.wjgnet.com/1007-9327/15/4638.pdf
Inny temat to zdolności poznawcze. udowodniono, że niski poziom żelaza i ferrytyn jest związany z brakiem zdolności poznawczych. Polecam przeczytać ten artykuł:
http://www.zespoldowna.info/zelazo-i-ferrytyna-dlaczego-nalezy-kontrolowac.html
Ostatnim istotnym tematem to ŻELAZO A WOLNE RODNIKI i tutaj też zasugeruję Wam fajny artykuł:
http://www.zespoldowna.info/zelazo.html
Moje konkluzje:
1.Norma ferrytyny nie może być u dziecka na niskim poziomie ze względu chociażby na funkcje poznawcze, zakłócenia snu.
2.Poziomy żelaza i ferrytyny nie można przekładać u osób z ZD do norm osób zdrowych. Muszą one być analizowane łącznie z wieloma innymi parametrami.
3.Niskie poziomy ferrytyny i towarzyszący ZD niski poziom witaminy B 12 powoduje ustawiczne uczucie zmęczenia, przez co nasze dzieci … są leniwe ze względu na brak SIŁY!!!
4.O czym tutaj nie wspomniałem, ale żelazo i ferrytyny wpływają na funkcjonowanie hormonu tarczycy, a u nas w ZD to ciągle mniejsza lub większa klapa!
5. I na koniec:
My rodzice ZNÓW musimy zdobyć kolejną UMIEJĘTNOŚĆ: MISTRZ ŚWIATA W DIETETYCE i/lub SUPLEMENTACJI!!! Bez odpowiedniej diety/suplementacji poziom zaburzeń różnych elementów jest tak duży i długotrwały, że po prostu ich braki ograniczają rozwój fizyczny, emocjonalny i przede wszystkim ogranicza ZDOLNOŚCI POZNAWCZE czyli umiejętność uczenia się.
Na koniec zapraszam do lektury i to koniecznej tych dwóch artykułów.
http://www.zespoldowna.info/zelazo-i-ferrytyna-jak-to-sie-je-2.html
http://www.zespoldowna.info/krew-w-zespole-downa.html
Mam nadzieję, że po lekturze tego artykułu wiecie już jak istotne jest żelazo i dlaczego musi być ono na poziomie powyżej 50.
Do leczenia anemii polecam zakupić żelazo hemowe z witaminą c – to w jednej tabletce. Żelazo hemowe samo w sobie działa lepiej, niż niehemowe,a witamina c dodatkowo zwiększa jego wchłanianie.
Z perspektywy tego co jest napisane w literaturze, to suplementacja osób z ZD, podobnie jak z chorobą Alzheimera substancjami o których piszesz jest ryzykowna. Po pierwsze w organizmie osób z ZD wbrew pozorom jest bardzo dużo żelaza, które jest akumulowane w formie amyloidów beta. Podawanie żelaza zatem w formie dodatkowej suplementacji może być procesem podkręcania złych neurodegeneratywnych procesów. Jest po prostu trucizną. Należy zatem sprawdzać wszystkie parametry związane z obecnością żelaza w organizmie przed podjęciem decyzji o suplementacji, która powinna być wyjątkowa.