Foodtruck! Sposób na dobre życie?
kwiecień 12, 2024 by Jarek
Kategoria: Moja praca, mój dom
Wczorajszy wpis o rzeczach niemożliwych, przypomniał mi historię jaką wysłał mi Thomas z Ameryki. Dzięki naszym sportowcom, trochę zapomniałem o tym, ale warto wrócić do tematu. My stoimy wobec podobnego dylematu jak rodzice Tate i Hanna: jak dać pracę, zajęcie, szczęście w życiu naszego syna.
Wydaje się, że mamy tutaj jedno z rozwiązań tego dylematu. Niesamowite jest już hasło całej idei: „Sprzedając smakołyki, uszczęśliwiaj ludzi.” Takie jest założenie food trucka Tate&Hanna, który sprzedaje domowe lody, ciasteczka i napoje. Ojciec Tate stał wobec tego dylematu: dziecko skończyło edukację, nawet w collegu i co dalej? Nie miało ofert na pracę, nie miało szans na dalszy rozwój, ojciec wręcz widział regres.
Tak powstał pomysł food truck i było to w 2021 roku. Był to sukces w akceptacji społecznej takiego przedsięwzięcia. Tate i Hanna oferowali napoje (miks soków) przygotowanych na zamówienie, lody i ciastka. Food truck stał się centrum społecznościowym dla ich miasteczka, bo wiadomo jakie empatyczne są osoby z ZD i te uściski na koniec. Lokalna społeczność uhonorowała ich za to nagrodą za wysiłki na rzecz jej budowania, a ja dodam: mają pracę, są razem i są szczęśliwi. Prosty pomysł: food truck. Rzeczy niemożliwe stają się możliwe.